• TECHNOFOBIA
  • Posts
  • Chiński eCommerce przejmuje Świat | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego

Chiński eCommerce przejmuje Świat | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego

Chiny, od dawna nazywane „fabryką świata", stają się dominującą siłą w świecie e-commerce. To one zmieniają sposób, w jaki robimy zakupy online. 

Wcześniej ich produkty docierały do globalnych konsumentów głównie za pośrednictwem zagranicznych marek lub Amazona, dziś chińskie platformy e-commerce są międzynarodowymi hegemonami. Pionierem jest oczywiście Shein, który skupia się na modzie. Popularność podbija również TikTok, który na zachodnie rynki wprowadził funkcję TikTok Shop, czyli możliwość zakupów bezpośrednio przez TikToka.

Dążenie do wejścia na rynek globalny, czyli „chuhai", wynika z chęci wyjścia poza wizerunek zwykłego producenta niedrogich towarów. 

Firmy dążą do eksportowania nie tylko produktów, ale także całych marek i modeli biznesowych. Temu, czyli ostatnio mocno wybijająca się platforma, zdobyła w 12 miesięcy ponad 61 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie w USA. Shein wystartował z różnymi liniami produktów, a TikTok Shop stopniowo rozprzestrzenia się na Azję i USA.

Napór chińskich platform ma głębokie konsekwencje zarówno dla konsumentów, jak i sprzedawców na całym świecie. Model biznesowy, jaki promują marketplace’y z Państwa Środka generuje sporą ilość zamówień dla sprzedawców, jednak walka cenowa, która się tam odbywa ma wpływ na marżę.

Ta nowa era oznacza zmianę paradygmatu dla chińskich producentów. Kiedyś postrzegani jako dostawcy słabej jakości produktów, teraz mają bezpośredni dostęp do globalnych konsumentów i całkowicie mogą zmienić to, jak są postrzegani. 

FUNDAMENTY SUKCESU

Ten jeden dzień potrafi generować przychody o 2,5 raza wyższe niż Black Friday i Cyber Monday razem wzięte. 

10 lat po starcie Alibaby (2019), Dzień Singla przekształcił się w efektowną, gwiazdorską imprezę z udziałem międzynarodowych celebrytów. Promują ją choćby występy Taylor Swift w Szanghaju. To w tym roku platforma osiągnęła sprzedaż na poziomie miliarda dolarów w zaledwie 68 sekund.

Choć zwiększyła się kontrola chińskiego rządu nad sektorem tech oraz weszliśmy w czasy covidowe, 11 listopada wciąż jest najważniejszym świętem zakupowym w kraju Środka. Jednak powstające ograniczenia wywołały zmianę strategii. Platformy postanowiły wyjść „za granicę” ze swoimi produktami – głównie patrząc w kierunku Stanów. Shein, założony w 2008 roku skupił się głównie na rynku Amerykańskim. Odnieśli ogromny skok podczas pandemii, kiedy liczba użytkowników wzrosła 5-krotnie.


Skąd ten sukces? Zawdzięczają go niższym cenom niż firmy typu H&M oraz dobrze zorganizowanym procesem logistycznym. W 2023 r. Shein rozszerzył swój model o rynek podobny do Amazona, dodając do swojej oferty elektronikę, narzędzia do majsterkowania i urządzenia. To posunięcie dodatkowo ugruntowało jego pozycję na globalnej arenie e-commerce.

Znany nam TikTok, rozpoczął swoją e-commmerce’ową przygodę w Państwie Środka, gdzie w 2022 roku sprzedawcy wygenerowali ponad 200 miliardów dolarów. Founderzy mieli potwierdzenie, że ten model ma szansę i warto wyjść z nim za granicę. Stąd pomysł na TikTok Shop, który obecnie koncentruje się na Azji Południowo-Wschodniej. Według Momentum Works sprzedaż TikTok Shop w regionie ma znacznie wzrosnąć z 4,4 miliarda dolarów w 2022 roku do 15 miliardów dolarów w 2023 roku.

Temu, uruchomiony we wrześniu 2022 r., podobnie jak Shein przyciągał użytkowników niskimi cenami. To oni w 2023 puścili reklamę podczas Super Bowl, która doprowadziła do gwałtownego skoku pobrań aplikacji. 

Spowolnienie gospodarcze wpłynęło na to, że coraz częściej patrzymy na nasz budżet, co przekłada się na popularność chińskich rozwiązań. W dodatku chińskie platformy chętnie wykorzystują alternatywne doświadczenia zakupowe. 

Temu, podobnie jak Pinduoduo połączyło grywalizację z zakupami. Zastosowane przez nich rozwiązanie możesz kojarzyć z wirtualnych gier rolniczych i tych o karmieniu ryb, które nie tylko angażują klientów, ale także nagradzają darmowymi przedmiotami. Użytkownicy mogą wygrać nagrody, co utrzymuje ich zaangażowanie w platformie. Oprócz niskich cen i bezpłatnej wysyłki mogą liczyć na dodatkowy bonus zakupowy.

Rosnąca popularność na zachodnich rynkach zbiegła się w czasie ze spowolnieniem e-commerce w Chinach, dzięki czemu fabryki i sprzedawcy byli chętni dostosować się do nowych standardów – poświęcić swoje marże w zamian za wyższą liczbę zamówień.

To, co wyróżnia też chińskie technologie, to łatwość wejścia na rynek. Marketplace’y ściągają sporą część pracy ze sprzedawców. Choć muszą płacić więcej za obsługę, to jest to wyraźna korzyść i w porównaniu z Amazonem wybierają rodzime rozwiązania.

Do tego dodajmy model, który bił w Chinach rekordy popularności – czyli transmisje na żywo, niekiedy z celebrytami, którzy promowali produkty ze sklepu.

Strategię zapoczątkował w 2016 roku w Chinach Alibaba i ich aplikacja Taobao.

Prowadzący transmisję na żywo, sprzedający szeroką gamę produktów, od makijażu po artykuły gospodarstwa domowego, stali się podstawą chińskiego ekosystemu e-commerce. Wzrosty popularności influencerów, takich jak Austin Li („króla szminek", który potrafił sprzedać tysiące produktów w ciągu kilku minut) pokazał, jak duży potencjał drzemie w tej metodzie.

REGULACJE RZĄDÓW I BUNT SPRZEDAWCÓW

Wzrosty są realne, a zmiana zachodzi na naszych oczach. Chińskie platformy zmieniają paradygmaty globalnego e-commerce swoimi agresywnymi politykami cenowymi, co wpłynęło, nie tylko sprzedawców i konsumentów, ale wywołało akcję ze strony rządów.

Indonezyjski rząd próbuje ograniczać wpływ TikTok Shop, jednak przedsiębiorcy są sceptyczni, bo widzą realne zyski biznesowe. Podobnie jest w Malezji, gdzie rząd już przymierza się do ukrócenia TikToka.

To oznacza, że nadejdą poważne zmiany w globalnym działaniu e-commerce. Będą napędzane przez innowacyjne modele biznesowe i coraz większe skupienie na zrozumienie i śledzenie użytkowników. Chińskie platformy e-commerce nie tylko konkurują, ale także wyznaczają nowe standardy i zmieniają sposób, w jaki świat robi zakupy online.

Konkurencyjne ceny tych chińskich platform zmieniają rynki na całym świecie – w tym również w Ameryce Południowej, m.in. w Brazylii, gdzie Shein wszedł w 2019 roku. W odpowiedzi brazylijski rząd podniósł podatki od importowanych paczek poniżej 50 dolarów, celując w zagraniczne platformy e-commerce. Shein zareagował, dotując ten wzrost podatku dla swoich klientów. Firma już planuje rozszerzyć swój biznes i oferować produkty wytworzone w Brazylii w całej Ameryce Łacińskiej i dlatego inwestują około 150 milionów dolarów w ten chłonny rynek

W Stanach Zjednoczonych ustawodawcy analizują politykę taryf importowych, zauważając, że Shein i Temu korzystają z zasady, która zwalnia indywidualnie wysyłane paczki z ceł. Daje im to wyraźną przewagę nad firmami, które wysyłają towary luzem i podlegają wyższym opłatom. 

Czy ta agresywna polityka cenowa chińskich platform działa zawsze pozytywnie na sprzedawców? Okazuje się, że nie. Ci mają na sobie dużą presję – albo obniżają marżę, licząc na więcej zamówień, albo spadają na dalszy plan i muszą walczyć jeszcze ciężej o każdego klienta, ale po lepszych dla siebie cenach.

Są coraz mniej zadowoleni z chińskich rozwiązań. Na przykład Temu w pełni kontroluje ceny sprzedaży na swojej platformie i były sytuacje, w których wymuszali dodatkową obniżkę, już i tak niskich cen na swoich partnerach. A to nie koniec, sprzedawcy zarzucają chińskim marketplace’om bezwzględne dbanie tylko o interesy klientów, co po prostu bezwzględnie uderza w sprzedawców.

Strategia, którą podążają platformy, stoi pod wyraźnym znakiem zapytania. Okazuje się, że Temu działa z ogromną stratą, subsydiując koszty wysyłki i intensywnie inwestując w marketing. Podobno zależy im na „wzroście i dominacji rynku”, a nie monetyzacji. Celem jest pozyskanie, jak największej bazy klientów, przy pomocy tanich biznesów, które firma wykorzystuje.

Teraz jest na to najlepszy okres, bo w społeczeństwie Zachodnim mieliśmy czas Black Friday, a zaraz będą święta, czyli złoty czas dla większości e-commerce. Chińskie platformy jeszcze bardziej obniżają swoje ceny, by przyciągnąć i sprzedawców i klientów. 

To właśnie to sprawia, że widzimy rabaty sięgające nawet o 90%. Chińskie marketplace’y nie są tylko konkurentami na rynku handlu detalicznego. One realnie zmieniają oczekiwania konsumentów i sposoby działania sklepów internetowych na całym świecie, które często muszą dostosować swoje ceny i marketing do działań behemotów.

Jednak pytanie pozostaje – czy to na pewno zmiana na lepsze?

Maciej Marek

Główne źródła:

Trendy w technologii i biznesie - startuję nowy projekt!

Po licznych rozmowach z Wami na spotkaniach, konferencjach, czy w onlajnie zauważyliśmy, że brakuje jednego miejsca na naszym rynku, który skupia się na TRENDACH w biznesie i technologii.

Dlatego łączymy siły z Boguszem Pękalskim i budujemy TREBIT.

Właśnie otworzyliśmy zapisy na listę oczekujących, gdzie znajdziesz więcej szczegółów.

Serdecznie zapraszam!

Darmowa książka z naszymi autografami!

Już 11 grudnia o godz. 19:00 wpadniemy z Krzyśkiem Domaradzkim do super miejscówki przy Marszałkowskiej 89 (Volvo Car Warszawa), aby opowiedzieć o naszej książce „Startupowcy”: o bohaterach naszej książki, o kulisach jej powstawania, o naszym ekosystemie innowacji. 

A kto wpadnie na spotkanie, otrzyma swój egzemplarz książki (z naszym  autografem!)

Serdecznie zapraszamy :)

Zapisy na wydarzenie: https://volvocarwarszawa.pl/eventy/

Artur & Krzysiek

📰 NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI

Spotify zwalnia 17% załogi. To ich odpowiedź na rosnące koszty i spowolnienie wzrostu. Ogłoszenie pozytywnie wpłynęło na akcje spółki, prowadząc do ponad 7% wzrostu ich cen. Spotify przyznało, że poziom zatrudnienia wzrósł nadmiernie w latach 2020 i 2021. W trzecim kwartale firma odnotowała zysk w wysokości 65 mln euro. Oczekuje się, że przewidywane zwolnienia przyczynią się do prawie 2% spadku kosztów operacyjnych do 2024 roku.

Od 14 grudnia, użytkownicy Firefoksa na Androida będą mieli dostęp do ponad 400 nowych rozszerzeń. Aktualizacja ta jest częścią inicjatywy Mozilli, mającej na celu umożliwienie deweloperom łatwego przenoszenia rozszerzeń desktopowych na platformę Android. Wraz z tą aktualizacją Mozilla planuje przeprojektować bibliotekę dodatków, aby skutecznie zaprezentować te nowe funkcje.

Wyciekły informacje na temat serii Samsung Galaxy S24. Urządzenie ma oferować tłumaczenie w czasie rzeczywistym w aplikacjach do przesyłania wiadomości dla kilkunastu języków. Model ma mieć również funkcję kadrowania aparatu Zoom Anyplace. Samsung Galaxy S24 Ultra jest szczególnie godny uwagi ze względu na nową, spłaszczoną konstrukcję ekranu, solidną tytanową ramkę, ulepszony aparat 50 MP z 5-krotnym teleobiektywem.

Elon Musk oficjalnie zaprezentował pierwszą partię Cybertrucków wąskiej grupie klientów. Wydarenie trwało około 30 minut i było pełne VIPów z Muskiem na czele. Okazuje się, że cena Cybertrucka będzie znacznie wyższa niż początkowe prognozy z 2019 roku.

Jak Ci się podoba dzisiejsze wydanie?

Login or Subscribe to participate in polls.