- TECHNOFOBIA
- Posts
- Dlaczego TikTok traci swój blask? | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego
Dlaczego TikTok traci swój blask? | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego
W drugiej połowie zeszłego roku TikTok zaczął bić głową w mur. Zamiast kontynuować rozwój na rynku Zachodnim, jego wzrost nagle się zatrzymał. To coś nowego dla chińskiej aplikacji, która od 2016 roku dynamicznie zdobywała rynek mediów społecznościowych.
O co chodzi?
Część odbiorców zwyczajnie odchodzi od aplikacji. Okazuje się, że ludzie mają coraz mniej wolnego czasu na oglądanie filmików na TikToku. Młodzi ludzie, głównie użytkownicy w wieku 18-34 lat, którzy stanowią 67% bazy użytkowników, wchodzą w etap życia, gdzie wolnego czasu jest mniej – przez studia, pracę czy nowe hobby. Rozpoczyna się dla nich pracowity okres życia, a aplikacja, która bazuje na ich wolnym czasie, może przez to tracić.
Ponadto, władze USA rozważają wprowadzenie całkowitego zakazu działalności platformy.
LICZBY NIE KŁAMIĄ
Analitycy z Evercore ISI, korzystając z danych Sensor Tower, odkryli, że wzrost TikToka wyhamował pod koniec 2023 roku. Zebrane liczby pokazują, ile osób codziennie korzysta z TikToka w porównaniu z innymi platformami społecznościowymi.
Wynika z nich, że od 2020 do połowy 2022 roku TikTok w zasadzie był bezkonkurencyjny pod względem wzrostu i zostawiał w tyle Snapchata, YouTube’a, Instagrama, a nawet Facebooka.
Z czego to wynika? Przede wszystkim fani TikToka dorastają. Wchodzą na rynek pracy lub na studia, a w ich życiu pojawiają się nowe obowiązki.
Młodzi ludzie, którzy pierwotnie byli zainteresowani dynamicznymi treściami i atmosferą nowej platformy, już tak młodzi nie są (sorry!). Jeżeli mieli około 13 lat w 2016 lub 2017 roku, to obecnie mają 20 lat. Dorosłość ich dopadła i nie dysponują już taką ilością czasu na „oglądanie śmiesznych filmików” jak wcześniej.
Dowody potwierdzające te zmiany są jasne. Ten raport pokazuje, że miesięczna liczba użytkowników TikTok w USA w wieku 18-24 lata spadła o prawie 9% między 2022 a 2023 rokiem.
Według prognoz użytkownicy w USA w 2024 roku będą spędzać średnio około godziny dziennie na TikToku, czym przebiją nawet YouTube’a.
Więcej czasu na oglądanie oznacza większe szanse na wyświetlanie reklam i zarabianie pieniędzy. Tak więc, jeśli główni odbiorcy nie mogą spędzać tak dużo czasu w aplikacji, jest to pewien problem dla budżetu platformy.
Mówiąc prościej, życie staje na drodze młodszym fanom TikTok, a to wstrząsa aplikacją.
Dodatkowo rośnie świadomość młodych ludzi dotycząca dbania o zdrowie fizyczne i psychiczne. Coraz większe zaniepokojenie budzi wpływ TikToka na ich życie, zwłaszcza na zdrowie psychiczne i poczucie własnej wartości.
Ten raport pokazuje, jak TikTok może przyczyniać się do niskiej pewności siebie, problemów z samooceną i negatywnego wizerunku ciała wśród młodych użytkowników, narażając ich na filmy przedstawiające nierealistyczne standardy ciała i styl życia.
Ponadto uzależniający charakter TikToka, z jego niekończącym się przewijaniem i algorytmem zachęcającym do oglądania, negatywnie wpływa na stres, wzorce snu i wyniki w nauce. Coraz więcej młodych osób decyduje się usunąć aplikację przed ważnymi egzaminami, bo ma ona wpływ na ich pogarszające się wyniki.
Oddziaływanie platformy na zdrowie psychiczne budzi coraz większe obawy, a badania ujawniają, że blisko 20% nastolatków cierpi na depresję, a TikTok może nieumyślnie zaostrzać te kwestie, promując autodiagnozę i potencjalnie szkodliwe treści.
Okazuje się, że TikTok jest świadomy tych problemów i wprowadził opcje mające pomóc użytkownikom w efektywnym zarządzaniu czasem spędzanym w aplikacji.
Platforma oferuje niestandardowe limity czasu spędzanego przed ekranem oraz przypomnienia o śnie, co ma pokazywać troskę o równowagę w życiu użytkowników.
Jednak spowolnienie wzrostu nie jest spowodowane tylko dorastającymi użytkownikami.
Wprowadzenie TikTok Shop również przyczyniło się do spadających wyników.
Platforma postawiła większy nacisk na zakupy w aplikacji, co doprowadziło do licznych skarg użytkowników na zwiększony napływ reklam i zmianę w kierunku bardziej skomercjalizowanego środowiska.
Aplikacja starała się zainteresować starszych użytkowników, między innymi przez ściągnięcie i lepsze wynagrodzenia twórców – wdrożono choćby pobieranie opłat za treści, które publikują. Wysiłki spaliły na panewce i nie przyczyniły się do wzrostu liczby użytkowników.
W dodatku konkurencja nie śpi. Według Sensor Tower liczba pobrań Instagrama wzrosła o 20% w 2023 w porównaniu do roku poprzedniego, gdy TikTok zaliczył tylko 4% wzrost rok do roku.
Instagram bije chińską aplikację pod względem wzrostu, ale także pod względem liczby samych pobrań 767 milionów vs 733 miliony pobrań TikToka.
I choć produkt Mety wciąż przegrywa pod względem liczby zaangażowanych użytkowników, to coraz mocniej kruszy pozycję chińskiej apki.
Przy tych wszystkich powodach gorszych wyników, nie można nie wspomnieć o rosnącej kontroli regulacyjnej i nadchodzącym banie TikToka.
USA ZBANUJE TIKTOKA?
TikTok cieszy się dużą popularnością w Stanach Zjednoczonych, a jest własnością chińskiej firmy ByteDance. A wiemy, jak duży wpływ ma chiński rząd na firmy w tym kraju, zwłaszcza molochy technologiczne.
Krytycy obawiają się przede wszystkim możliwości gromadzenia danych osobowych przez chiński rząd oraz wpływania na politykę amerykańską.
Niedawno Izba Reprezentantów przyjęła ustawę zobowiązującą ByteDance do sprzedaży aplikacji w ciągu 180 dni, w przeciwnym razie grozi jej zakaz działania w Stanach Zjednoczonych.
Cel ustawy nie polega na wprowadzeniu zakazu, lecz na zmianie właściciela aplikacji, co ma rozwiać obawy związane z wpływami Chin oraz bezpieczeństwem danych. Jednak senatorowie nie spieszą się z szybkim zakończeniem tej kwestii, pojawiają się głosy, że może upłynąć wiele miesięcy, zanim zostaną podjęte jakiekolwiek działania.
Chociaż Departament Sprawiedliwości wywiera presję na senatorów, by przyjęli ustawę, część ustawodawców optuje za bardziej ostrożnym podejściem.
Chodzi o przedstawienie amerykańskiej opinii publicznej lepszego uzasadnienia, dlaczego zakaz jest konieczny, w tym odtajnienie niektórych danych wywiadowczych dotyczących chińskich wpływów, które najwyraźniej napędzają ustawodawstwo. W związku z tym mogłoby się nawet odbyć publiczne przesłuchanie.
Alternatywą jest sprzedaż amerykańskiej części TikToka. O możliwości takiej transakcji dyskutowano już w 2020 roku, a zainteresowanie przejęciem wykazały takie podmioty jak Microsoft, Oracle, Walmart, były dyrektor generalny Activision Bobby Kotick, były sekretarz skarbu Steve Mnuchin, przedsiębiorca i inwestor Kevin O'Leary, współzałożyciel Oracle Larry Ellison.
Sprawa ucichła, a przy obecnym skupieniu się na kwestiach antymonopolowych znalezienie kupca tym razem może być trudne. Nie wspominając o tym, że szanse na to, że ByteDance zgodzi się na sprzedaż, są nikłe.
Co jeśli ustawa przejdzie? TikTok nie tylko zniknie z telefonów, ale Apple i Google będą musiały przestać oferować aplikację, a aktualizacje zostaną wstrzymane. Amerykańskie strony internetowe również nie mogłyby w ogóle hostować TikToka.
Sprawa jest mocno polityczna. Co ciekawe Prezydent Biden, który używał platformy w swojej kampanii, powiedział, że podpisze ustawę, podczas gdy Trump, który kiedyś chciał, aby TikTok zniknął, teraz go broni.
Jeśli ustawa wejdzie w życie, ByteDance dostanie 6 miesięcy na sprzedaż amerykańskich operacji TikTok lub poniosą poważne konsekwencje, co znów uderzy w ich wzrost, ponieważ USA są największym odbiorcą ich platformy.
Nie można wykluczyć, że inne kraje dołączą do USA w restrykcjach wobec TikToka. W Wielkiej Brytanii już rozbrzmiewają apele o zaostrzenie polityki wobec aplikacji na wzór działań podjętych przez Wielkiego Brata.
W międzyczasie TikTok wyświetlił wiadomość dla amerykańskich użytkowników, wzywając ich do zadzwonienia do swoich senatorów i poproszenia ich o głosowanie przeciwko ustawie, która może zakazać aplikacji.
Czy pozwoli im to na zażegnanie kryzysu? Raczej nie.
Maciej Marek
JAK SIĘ KOŃCZY KORZYSTANIE Z PAŃSTWOWEGO WSPARCIA PRZEZ STARTUPY?
Jestem przedstawicielem jednej z 38 spółek, którym NCBiR jednostronnie wymówił umowę i żąda zwrotu pieniędzy (w naszym wypadku 1 mln 800 tys złotych).
Nikogo nie interesowało, że musieliśmy przez 7 miesięcy utrzymywać zespół 20 osób zatrudnionych na umowę o pracę (wymóg grantu) z własnych środków.
Nikt nam nie pomógł kiedy przez 4 miesiące NCBiR zwlekał z podpisaniem umowy a my nie wiedzieliśmy - czy realizować projekt czy wycofać się?
Dziś mogę napisać jedno - unikajcie pieniędzy z grantów, konkursów, PARPów i NCBiRów. Serio.
Unikajcie, bo potem polskie państwo zrobi z was przestępców i będzie groziło prokuraturą i aresztem.
...bo nie zapłaciliście 667 złotych.
Może dlatego w Polsce nie powstają innowacje a founderzy startupów przenoszą swoje spółki poza nasz kraj?
Hmm?
📰 NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI
Podczas konferencji FediForum, Meta pokazała, jak użytkownicy będą mogli połączyć swoje konta z fediverse. Integracja pozwoli użytkownikom dzielić się swoimi postami na różnych platformach za pośrednictwem Threads. Obecnie użytkownicy mogę tylko publikować treści na platfromach, które współpracują przez protokół ActivityPub. Natomiast nie ma opcji przeglądania komentarzy i widzą tylko polubienia.
OpenAI chce spotkać się z hollywoodzkimi studiami, agencjami i producentami, aby pokazać im potencjał Sora AI, który może zrewolucjonizować ich branżę. Dla szerszej publiki Sora ma być dostępna w końcem 2024 roku. OpenAI będzie prawdopodobnie współpracować z branżą, wprowadzać swoje rozwiązanie krok po kroku i dokonywać zmian, tak by zapewnić bezpieczeństwo we wdrożeniu
OpenAI wypuści dużą aktualizację swojego modelu AI (prawdopodobnie GPT-5), w połowie 2024 roku.. Nowy model prawdopodobnie będzie ulepszonym GPT-4. Według informacji, startup nadal szkoli model, po czym przejdzie on wewnętrzne testy bezpieczeństwa, aby zidentyfikować wszelkie problemy przed go-live.
Emad Mostaque odchodzi z funkcji CEO Stability AI. Firmą będą tymczasowo zarządzać dwaj współ-CEO: COO Shan Shan Wong i CTO Christian Laforte. Decyzja o rezygnacji Mostaque wynika częściowo z nacisku na rozwój komercyjnych produktów AI, choć Emad deklaruje, że opuszcza firmę, aby poświęcić się zdecentralizowanej sztucznej inteligencji.
Jak Ci się podoba dzisiejsze wydanie? |