- TECHNOFOBIA
- Posts
- Ratowali życie czy zyski? Prawdziwa twarz Novo Nordisk | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego
Ratowali życie czy zyski? Prawdziwa twarz Novo Nordisk | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego
Novo Nordisk to największa firma w Europie, która – według Danske Bank – odpowiada za prawie połowę wzrostu PKB Danii. Dziś, będący drugim największym producentem leków na świecie gigant, zbudował swoją reputację jako pionier w dziedzinie leków ratujących życie, w tym insuliny.
Za tą fasadą innowacji i sukcesów kryje się złożona historia – naznaczona szlachetnymi początkami i przełomowymi osiągnięciami medycznymi, a jednocześnie wątpliwymi praktykami marketingowymi w późniejszym okresie funkcjonowania firmy.
Korzenie Novo Nordisk sięgają początków XX wieku, kiedy diagnoza cukrzycy oznaczała praktycznie wyrok śmierci. Bez skutecznego leczenia pacjenci borykali się z niebezpiecznie niskim poziomem cukru we krwi, co prowadziło dodo poważnych komplikacje, a często kończyło się śmiercią.
Wtedy, w przełomowym dla historii medycyny momencie, Uniwersytet w Toronto zaprezentował zastrzyk insuliny – odkrycie, które miało uratować niezliczone życia. August Krogh, duński naukowiec, skontaktował się z uniwersytetem, ponieważ u jego żony Marie niedawno zdiagnozowano cukrzycę.
Krogh kierował się nie tylko naukową ciekawością, ale także osobistą misją uratowania jej życia. Jego serdeczna prośba spotkała się ze zgodą na produkcję insuliny w Danii, co wyznaczyło początek tego, co wkrótce miało stać się monumentalną zmianą w opiece nad chorymi na cukrzycę.
W 1922 roku, po serii wczesnych prototypów, Marie Krogh stała się jedną z pierwszych pacjentek, którym podano insulinę. Lek okazał się skuteczny, a życie Marie zostało przedłużone o kolejne 20 lat.
Podbudowany sukcesem, August Krogh wraz z zespołem farmaceutów założył w 1923 roku Nordisk Insulaboratorium, aby produkować insulinę na dużą skalę. Zaledwie rok później byli pracownicy Nordisk odłączyli się, tworząc konkurencyjną firmę Novo Terapeutisk Laboratorium.
Rywalizacja pomiędzy firmami pobudziła je do wprowadzania innowacji w zawrotnym tempie, a każda z nich naciskała na drugą w celu udoskonalenia i ulepszenia metod leczenia cukrzycy. Dopiero w 1992 roku obie firmy połączyły się, tworząc potęgę znaną dziś jako Novo Nordisk.
NOWE STANDARDY MEDYCZNE
Przez dziesięciolecia firma nieustannie wyznaczała nowe standardy w opiece nad chorymi na cukrzycę. W 1985 roku wprowadziła na rynek pierwszy pen insulinowy, urządzenie, które umożliwiło pacjentom samodzielne podawanie leków z większą łatwością i dokładnością, rewolucjonizując leczenie cukrzycy.
Dwa lata później, w 1987 roku, firma wprowadziła na rynek pierwszą genetycznie zmodyfikowaną insulinę, produkowaną przy użyciu komórek drożdży zamiast insuliny pochodzenia zwierzęcego. Ta zmiana zapoczątkowała nową erę w biotechnologii, zwiększając skuteczność insuliny oraz czyniąc ją dostępną dla mas.
Działalność Novo Nordisk stopniowo wykraczała poza cukrzycę. W 2014 roku wprowadzili na rynek Saxendę, lek odchudzający, który naśladuje hormon regulujący apetyt.
Saxenda okazała się sukcesem, a w 2021 roku firma wypuściła Wegovy – skuteczniejszą wersję leku. Ten krok w kierunku kontroli wagi, obok opieki diabetologicznej, przyniósł Novo Nordisk jeszcze większy sukces komercyjny, czyniąc z niej globalną potęgę.
Obecnie ich wartość rynkowa przekracza 600 miliardów dolarów, co znacznie przewyższa wartość drugiej co do wielkości firmy w Europie, Louis Vuitton. Tylko w 2023 roku Novo Nordisk odnotował przychody w wysokości 33,7 miliarda dolarów i wszystko wskazuje na to, że te liczby będą już tylko rosnąć.
Jednak ten monumentalny sukces kładzie cień na ciemniejszą stronę firmy. Wraz z rozwojem Novo Nordisk rosła jej skłonność do chodzenia na skróty, testowania granic etycznego marketingu i przepisów prawnych.
OLIGOPOL
Jako jeden z producentów insuliny z „Wielkiej Trójki” (obok Eli Lilly i Sanofi), Novo Nordisk nie tylko opracował przełomowe leki, ale także, jak twierdzą krytycy, nagminnie wykorzystywał swoją pozycję na rynku.
Przez lata stale podnosił ceny insuliny, znacznie przekraczając wskaźniki inflacji, co było możliwe dzięki dominującej roli na rynku. Wielka Trójka stworzyła oligopol, wspólnie kontrolując ceny i zapewniając zyski kosztem bezbronnych pacjentów. A liczby nie kłamią.
W 2007 roku fiolka insuliny Novo Nordisk, Novolog, kosztowała 79 dolarów. Do 2022 cena wzrosła do 308 dolarów, a część pacjentów potrzebuje kilkunastu fiolek każdego miesiąca.
Nie chodzi tylko o fiolki, bo inne produkty insulinowe również odnotowały podobne skoki cen. Ostre i ciągłe podwyżki wywołały powszechne oburzenie – od pacjentów po ustawodawców – i przyciągnęły nawet uwagę Białego Domu.
Media społecznościowe wybuchły historiami ludzi, którzy, pozbawieni ubezpieczenia, byli zmuszeni do racjonowania lub rezygnacji z insuliny – produktu, który dla wielu był niezbędny do przeżycia, biorąc pod uwagę, że pominięcie dawek może prowadzić do śmierci w ciągu kilku dni.
W odpowiedzi na rosnącą presję, Novo Nordisk i pozostali dwaj giganci insulinowi wprowadzili limit cenowy, ustalając cenę insuliny na 35 dolarów dla osób z ubezpieczeniem komercyjnym. Posunięcie to było reklamowane jako wygrana, ale dla wielu nieubezpieczonych osób wysokie koszty wciąż pozostają nie do przyjęcia.
W lutym 2024 roku Detroit i okoliczne hrabstwa podjęły kroki prawne, pozywając Novo Nordisk i innych producentów za wyzysk cenowy. Firma odpowiedziała oświadczeniem, w którym zapewniła, że będzie kategorycznie walczyć z bezzasadnymi roszczeniami.
Jednak ceny insuliny to tylko jeden z rozdziałów szerszych obaw etycznych związanych z działalności firmy. Lek na odchudzanie, Wegovy, zwrócił na siebie uwagę w 2023 roku po ogłoszeniu, że jego aktywny składnik, semaglutyd, może zmniejszyć ryzyko poważnych zdarzeń sercowo-naczyniowych o 20% u dorosłych.
Twierdzenie to wywołało podekscytowanie na całym świecie, dzięki czemu duński gigant znalazł się na pierwszej stronie The Times. Okazał się jednak, że odważny nagłówek był jedynie półprawdą.
Ogłoszenie było przedwczesne, ponieważ badanie nie zostało poddane weryfikacji ani niezależnej walidacji – co stanowi krytyczny krok w budowaniu wiarygodności w środowisku naukowym. Gdy badacze przeanalizowali wyniki, znaleźli więcej niepokojących szczegółów. Twierdzenie o zmniejszeniu ryzyka sercowego o 20% opierało się na względnym zmniejszeniu ryzyka, statystyce, która często może wprowadzać w błąd, maskując rzeczywisty wpływ leku.
W przypadku poszczególnych pacjentów bezwzględna redukcja ryzyka wynosiła zaledwie 2% – wyraźna różnica, o której nie wspomniano w publicznych oświadczeniach. Dodatkowo, twierdzenie, że Wegovy przynosi korzyści wszystkim „dorosłym z nadwagą lub otyłością” okazało się mylące. Badanie obejmowało tylko osoby powyżej 45. roku życia, z BMI powyżej 27 i wcześniej występującymi chorobami serca, co oznacza, że jego wyniki dotyczyły tylko określonej grupy, a nie szerszej populacji, jak sugerowała firma.
Obawy nasiliły się, gdy ujawniono, że każdy z 16 badaczy zaangażowanych w badanie otrzymał bezpośrednie finansowanie od Novo, łącznie 7,5 miliona dolarów. Chociaż samo finansowanie nie jest nieetyczne, to pojawił się konflikt interesów, który rodził pytania o bezstronność badania.
Krytycy postrzegali te zmanipulowane liczby i wybiórcze dane jako część działań PR-owych, które pozwoliły firmie znacząco podbić akcje – o 17%.
A to jeszcze nie koniec.
W 2021 roku dostawca szkoleń dla służby zdrowia reklamował kurs na LinkedIn, zapraszając farmaceutów na bezpłatny webinar na temat uruchamiania usług dietetycznych, oferując nawet fundusze na rozpoczęcie działalności. Wydawało się, że jest to prosta oferta edukacyjna – dopóki nie ujawniono, że firma Novo Nordisk zarówno finansowała, jak i monitorowała kurs, o czym wcześniej nikt nie wspomniał.
Przez cały czas trwania kursu Saxenda była promowana jako podstawowa metoda leczenia, podczas gdy jej potencjalne skutki uboczne były minimalizowane. Około 4 400 farmaceutów ukończyło to szkolenie, nie zdając sobie sprawy, że przyswajają nieobiektywne informacje, będące częścią sprytnie zamaskowanej kampanii marketingowej.
Novo Nordisk pokryło nawet koszt licencji na przepisywanie leków dla około 600 farmaceutów, pośrednio zachęcając ich do rekomendowania swojego produktu.
Stowarzyszenie Brytyjskiego Przemysłu Farmaceutycznego (ABPI) wszczęło dochodzenie, które zmusiło korporację do ponownej analizy dokładności materiałów wykorzystanych w kursie.
Jednak przy odwołaniu sprawę przebadano ponownie i ustalono, że kurs był obliczoną próbą zwiększenia liczby recept na Saxendę, co bezpośrednio narażało bezpieczeństwo pacjentów.
WĄTPLIWE TAKTYKI STOSOWANE OD LAT
Nie był to odosobniony przypadek. ABPI wcześniej skontrolowała Novo Nordisk pod kątem różnych form fałszywej reklamy, ujawniając powtarzający się wzorzec agresywnych i często lekkomyślnych praktyk marketingowych.
Lekceważenie przez Novo Nordisk etycznych standardów marketingowych sięga kilku lat wstecz. W 2008 roku firma zaczęła promować Victozę, lek przeciwcukrzycowy, w Wielkiej Brytanii, zanim jeszcze został on zatwierdzony przez organy regulacyjne. Reklamy pojawiały się w gazetach, Internecie i na konferencjach medycznych, tworząc powszechną świadomość produktu, którego sprzedaż nie była jeszcze legalna. To rażące naruszenie było jednym z kilku, które doprowadziły do wielokrotnych naruszeń kodeksu praktyk ABPI, co skłoniło organizację do zawieszenia Novo Nordisk w 2023 rou, uniemożliwiając jej udział w dyskusjach i wytycznych branżowych.
Firma stanęła również w obliczu reperkusji prawnych w Stanach Zjednoczonych w związku z obsługą skutków ubocznych leku Victoza. FDA zobowiązuje firmy farmaceutyczne do informowania pracowników służby zdrowia o wszystkich istotnych zagrożeniach, zwłaszcza gdy lek wiąże się z rzadkim, ale poważnym ryzykiem, jak to miało miejsce w przypadku niektórych form raka związanych ze skutkami ubocznymi spożywania Victozy.
Jednak w 2010 roku przedstawiciele Novo Nordisk podobno bagatelizowali to ryzyko, twierdząc, że było ono istotne jedynie w badaniach na zwierzętach. Wielu lekarzy pozostawało w nieświadomości, nie zdając sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń związanych ze stosowaniem medykamentu, co prowadziło do wypisywania recept bez pełnej wiedzy na temat jego skutków ubocznych. TO celowe zaniechanie trwało latami i mogłoby trwać nadal, gdyby nie sygnalista, który ujawnił oszustwo.
Ostatecznie firma Novo Nordisk zapłaciła grzywnę w wysokości 58 milionów dolarów. Jednak dla przedsiębiorstwa, które zarabia ponad 28 miliardów dolarów rocznie, ta kwota jest tylko lekkim uszczerbkiem finansowym, który wliczają w prowadzenie działalności.
Chociaż zawieszenie ABPI może wydawać się dotkliwe, to Novo traktuje te kary raczej jako drobne niepowodzenia niż katalizatory zmian. Chodzi tu nie tylko o zysk i wymierzone kary, ale o uczciwość firmy, w której rękach znajdują się miliony istnień ludzkich.
Novo Nordisk ponosi odpowiedzialność nie tylko wobec swoich akcjonariuszy, ale także wobec pacjentów, którzy polegają na jej produktach. Dopóki nie pojawią się surowsze kary i większa odpowiedzialność, jest mało prawdopodobne, aby to zachowanie uległo zmianie. Aby przeprowadzić prawdziwą reformę, muszą zostać wyciągnięte konsekwencje wykraczające poza symboliczne grzywny i zmuszą Novo Nordisk do przedkładania zdrowia oraz przejrzystości ponad niekontrolowaną ekspansję i zyski.
Maciej Marek
ZGŁOŚ SWÓJ STARTUP DO AULERÓW!
Najstarszy w Polsce konkurs startupowy powraca już po raz 14! Aulery to kultowy już konkurs, do którego przez ostatnich kilkanaście lat zgłosiło się już ponad 1500 różnych startupów.
Po laur sięgnęło jednak dotychczas tylko 49, w tym takie spółki jak Brand24, Booksy, Fotka.pl, ZnanyLekarz, Surfer, Ramp, Vue Storefront, upacjenta.pl i wiele innych, świetnych teamów.
W tym roku wręczonych zostanie 5 aulerów w 3 kategoriach:
- 3 Aulery główne w kategorii open
- 1 Auler 'Bootstrap of the Year' w kategorii dedykowanej bootstrapom
- 1 Auler 'Rookie of the Year' w kategorii dedykowanej spółkom założonym nie później niż w 2021
Daj sobie szansę, by wygrać, wypełnij formularz zgłoszeniowy!
TYLKO 6% POLSKICH FIRM KORZYSTA Z AI
To wynik, który plasuje nas na końcu europejskich rankingów (wg danych Eurostatu). Pomóż kształtować przyszłość AI w Polsce i weź udział w badaniu „Ocena dojrzałości polskich firm w obszarze analizy danych i AI”.
Pomóż zidentyfikować przyczyny tej sytuacji, poświęć 15 minut na wypełnienie ankiety.
📰NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI
OpenAI powołuje specjalny zespół badawczy w odpowiedzi na spowolnienie postępów w rozwoju modeli AI. Firma rozważa wykorzystanie syntetycznych danych treningowych generowanych przez inne modele AI, gdyż poprawa wyników najnowszego modelu są mniejsze niż przy przejściu z GPT-3 na GPT-4.
SpaceX rozwija koncepcję Marslink - systemu satelitarnego zapewniającego transfer danych z prędkością 4 Mbps między Ziemią a Marsem. Projekt zakłada umieszczenie sieci satelitów na orbicie Marsa dla zapewnienia ciągłej komunikacji z zasobami naziemnymi.
Amazon rozpoczyna testy własnych chipów AI Trainium 2 we współpracy z Anthropic i Databricks. Nowe procesory, opracowane przez przejętą firmę Annapurna Labs, mają obniżyć koszty przez zmniejszenie zużycia energii.
W Chrome Web Store na krótko pojawiło się rozszerzenie Jarvis AI od Google, czyli asystent wykorzystujący analizę zrzutów ekranu do przeszukiwania internetu. Oficjalna premiera ma nastąpić po debiucie Gemini 2.0 w przyszłym miesiącu.
Amazon wprowadza obowiązkowy 5-dniowy tydzień pracy w biurze od 2 stycznia. CEO Andy Jassy zaprzecza, że jest to ukryta strategia redukcji zatrudnienia, twierdząc, że celem tej decyzji jest wzmocnienie kultury firmy i współpracy zespołów.
Jak Ci się podoba dzisiejsze wydanie? |