Sam Altman. Gość, który otworzył nowy, ekscytujący rozdział w historii sztucznej inteligencji.

ChatGPT możesz znać już na wylot, natomiast postać Altmana nadal dla wielu pozostaje zagadką – czy będzie zbawcą świata, jego wielkim destruktorem, a może jest kolejnym gościem, który działa tylko w swoich interesach?

Sprawdźmy, co kryje się w przeszłości Sama. Skąd wzięła się jego pasja do technologii i dlaczego przez część fanów technologii jest nazywany jednym z najlepszych CEO naszych czasów?

Urodził się 22 kwietnia 1985 roku w Chicago. To, co wyróżniało go wśród rówieśników to ciekawość świata i pasja do edukacji, w tym do nauki technologicznych nowinek. Jego pierwszym komputerem był Macintosh SE. Ten sprzęt otworzył mu wrota do szerokiego świata. Dla wielu był kujonem. Natomiast zawsze cechowała go odwaga, a nawet zuchwałość, która po części doprowadziła go tu, gdzie jest.

Jako nastolatek uczęszczał do John Burroughs School, prestiżowej prywatnej szkoły w Saint Louis. Gdy chrześcijańska część społeczności szkoły zbojkotowała spotkanie dotyczące seksualności, Sam zdobył się na odwagę i ogłosił, że jest gejem.

Madelyn Gray, doradca ds. Studiów powiedziała:

„What Sam did changed the school. It felt like someone had opened up a great big box full of all kinds of kids and let them out into the world”.

Altman przyznaje, że to właśnie technologia pozwoliła mu przeżyć trudne chwile, które spotykały go ze względu na jego seksualność.

„Growing up gay in the Midwest in the two-thousands was not the most awesome thing, And finding AOL chat rooms was transformative”.

Po ukończeniu szkoły średniej, kolejnym, naturalnym przystankiem był Stanford. Wytrzymał na studiach dwa lata. W międzyczasie rozpoczął pracę nad aplikacją mobilną – Loopt, którą rozwijał wraz z dwoma kolegami z klasy. Aplikacja pozwalała na dzielenie się ze znajomymi swoją aktualną lokalizacją. W tym czasie była to nowa, intrygująca koncepcja – to rok 2005. Byli jednymi z pierwszych, którzy pozwalali na selektywne udostępnianie swojej obecnej lokalizacji. Facebook udostępnił tę opcję dopiero w 2010 roku, a Google w 2017.

Sam zauważył rosnący potencjał projektu i postanowił w pełni się mu poświęcić. Jednak, by ten pomysł wypalił, potrzebne były spore środki finansowe. Founderom udało się je pozyskać od takich tuz jak Sequoia Capital i Y Combinator, z którym Altman w przyszłości będzie miał jeszcze wiele wspólnego.

Zresztą sam Loopt był częścią pierwszej grupy ośmiu firm w akceleratorze startupów Y Combinator. W tej samej grupie był choćby Reddit.

Pracował w pocie czoła. Przekonywał kolejnych operatorów telekomunikacyjnych do swojego projektu, a wycena startupu osiągnęła zawrotne 175 milionów dolarów. W międzyczasie Paul Graham, założyciel Y Combinatora zaprosił Sama do swojej organizacji. Zauważył, że ten ma zdolność do identyfikowania potencjału w nieprawdopodobnych miejscach i naprawiania ich słabości. Ten stał się partnerem w firmie VC w 2011 roku. Wydaje się, że wszystko szło jak z płatka.

Jednak Loopt mimo wyceny nie odniósł wyrywającego z butów sukcesu. Brakowało im klientów. Jak pokazała przyszłość – ludzie wolą siedzieć na kanapie i konsumować treści, a nie przemieszczać się i dzielić się swoją lokalizacją, chyba że zbierają Pokemony. Dlatego po 7 latach pracy nad apką, founderzy postanowili sprzedać projekt za 43 miliony dolarów. Była to jedna z największych sprzedaży aplikacji social mediowych w tamtym czasie.

Po sprzedaży Altman podróżował, zajął się swoją pasją – ściganiem się samochodami (kupił dwa Mclareny) i oczywiście ciągle działał w Y Combinatorze. Po 3 latach pracy objął stanowisko prezesa organizacji. Odnajdywał się najlepiej w budowie niekonwencjonalnych startupów.

To mocno popchnęło Y Combinator do momentu, w którym są obecnie. Mark Adreseen otwarcie mówi: „Under Sam, the level of YC's ambition has gone up 10x”.

Altman ma specyficzną naturę, natomiast dąży do tego, by jego projekty zmieniały świat. Czy na lepszy? Tego jeszcze nie wiemy. Dlatego po sprzedaży swojej pierwszej firmy, Loopt, założył fundusz venture o nazwie Hydrazine Capital, inwestujący w firmy technologiczne. Fundusz inwestował w edukację, żywność specjalistyczną czy hotelarstwo.

Zainwestował również w Reddita, który był wówczas w trudnej sytuacji. Między innymi, dzięki niemu ta runda wyniosła aż 50 milionów dolarów.

Jego historia inwestycji pokazuje, że lubi stawiać na nietypowe startupy. Sam chciał zbudować startup zajmujący się energią jądrową, stąd chętnie angażował się w inżynieryjne startupy, które wyróżniały się na tle setek, a nawet tysięcy takich samych „nowych” biznesów.

ŚWIAT SZTUCZNEJ INTELIGENCJI

Rok 2012 był okresem przełomowym dla AI. Geoffrey Hinton, zwany również Ojcem Chrzestnym AI, opublikował artykuł udowadniający, że sieci neuronowe mogą identyfikować obiekty tak dokładnie, jak ludzie.

Mniej więcej w tym samym czasie Altman, podczas dyskusji ze znajomymi doznał olśnienia. Czy aby na pewno ludzie są tak wyjątkowo inteligentni, jak się wszystkim wydaje? Jak się okazuje – nie. Doszedł do wniosku, że unikatowa jest dla nas kreatywność, zmysły czy empatia. Stwierdził, że pod względem nauki mamy swoje wady i to maszyny mogą być lepsze od nas, co może doprowadzić do Matrixa.

Nie był osamotniony w tych obawach. W 2015 roku Sam Altman i Elon Musk, wraz z Reidem Hoffmanem z LinkedIn, Jessicą Livingston z Y Combinator i Peterem Thielem połączyli siły. Tak powstało OpenAI.

Początkowo założone jako organizacja non-profit zajmująca się tworzeniem systemów sztucznej inteligencji (AGI), które miały być lepsze od człowieka, natomiast działać powinny w bezpieczny sposób. Obawiano się, że DeepMind Technologies od Google potencjalnie zdominuje krajobraz sztucznej inteligencji i zdobędzie całkowity monopol na rynku.

Podczas otwarcia Musk powiedział:

„Since our research is free from financial obligations, we can better focus on a positive human impact we believe A.I. should be an extension of individual human wills and, in the spirit of liberty, as broadly and evenly distributed as possible. There is always some risk that in actually trying to advance A.I. we may create the thing we are concerned about”.

Założyciele stworzyli zespół składający się z wybitnych naukowców badających sztuczną inteligencję. Na inicjatywę przeznaczono ponad miliard dolarów. Przy okazji upublicznili swoje patenty, badania i byli otwarci do współpracy. Stąd nazwa “OpenAI”.

Ich celem było zbudowanie sztucznej inteligencji, która mogłaby napisać wiersz lub skomponować symfonię. To wymagało dwóch rzeczy – cierpliwości i poświęcenia.

Altman porównał swoje AI do dziecka poznającego świat i podkreślał potrzebę rady nadzorczej, która będzie nadzorować rozwój i wdrażanie technologii. Wszystko po to, by zapewnić jak największe bezpieczeństwo produktu.

W rok wypuścili dwa produktu – Gym i Universe.
Gym to platforma, która umożliwiła badaczom opracowanie i porównanie systemów uczenia. Universe wypuszczony kilka miesięcy później to zestaw narzędzi do szkolenia inteligentnych agentów na stronach internetowych i platformach do gier.

Jednak w miarę upływu czasu pojawiły się wewnętrzne konflikty. Elon Musk, sfrustrowany brakiem postępów OpenAI na początku 2018 roku, zaproponował przejęcie kontroli nad firmą. Altman i inni założyciele odrzucili jednak jego ofertę, w wyniku czego Musk odszedł, powołując się na konflikt interesów.

Odejście pozostawiło OpenAI w niepewnej sytuacji, zwłaszcza że Musk obiecał organizacji około miliard dolarów, a po tych turbulencjach, kurek pieniędzy został zakręcony.

Miej na uwadze, jak potężne są koszty związane z rozwojem i treningiem LLM-ów. Zmiany w organizacji były nieuniknione.

W 2017 roku Google przedstawiło "Transformera", czyli architekturę sieci neuronowej. Nadawała się perfekcyjnie m.in. do tłumaczenia maszynowego czy generowania tekstu. Tu zarząd OpenAI dostrzegł swoją szansę w rozwoju własnej technologii.

Rok 2019 to rok zmian. Po pierwsze w marcu Altman zrezygnował z roli prezydenta YC, by w pełni skupić się na OpenAI. Podjęli przełomową decyzję o przekształceniu się w podmiot nastawiony na zysk, ograniczając zyski inwestorów i pompowali wszystkie nadwyżki do organizacji. Wszystko po to, by pokryć koszty developmentu. Po dwóch miesiącach od tej decyzji Altman został mianowany CEO, natomiast nie przejął żadnych udziałów w firmie.

W dalszym ciągu nie mieli pojęcia, jak wygenerują revenue ze swojej działalności.
„We have no idea how we may one day generate revenue” – mówił Sam na konferencji StrictlyVC.

Pewne było jedno: organizacja potrzebowała środków na rozwój. Stąd Altman pokazał modele AI Satya Nandelli – CEO Microsoftu, a ten pod koniec 2019 roku złożył swoją pierwszą inwestycję na miliard dolarów.

Tym samym OpenAI otrzymało dostęp do infrastruktury chmur obliczeniowych, co pozwoliło na dalszy rozwój ich modeli. Tak właśnie powstało DALL-E.

W 2020 Altman założył Worldcoina, którego możesz już kojarzyć. To wielka kula, która skanuje ludzkie tęczówki. W zamian za zgodę na identyfikację użytkownik otrzymuje kryptowalutę Worldcoina.

Oficjalnym celem tego projektu jest przeciwdziałanie deepfake’om i podszywanie się pod inne osoby. Czy tak będzie w rzeczywistości? O całym projekcie możesz przeczytać tutaj.

W OpenAI robiło się gorąco. W listopadzie 2022 wypuścili nową wersję ChatGPT, z GPT-3. Odniosła ogromny sukces. Zaraz po tym doszło do porozumienia na linii Microsoft-OpenAI i korporacja zainwestowała kolejne 10 miliardów dolarów w projekt Altmana. Tym samym uzyskali dostęp do niektórych z najbardziej zaawansowanych i popularnych modeli sztucznej inteligencji do wdrożenia w swoich produktach konsumenckich oraz korporacyjnych.

Niektórzy postrzegają ten mariaż jako pakt z diabłem, bo doprowadził OpenAI do odejścia od pierwotnych założeń. Badania, niegdyś swobodnie dostępne, zostały teraz ukryte przed oczami rywali. Microsoft naciskał OpenAI do szybkiego rozwoju swoich modeli, by Ci pozostali na przedzie peletonu AI.

Ich partnerstwo i sukcesy ChatGPT postawiło Google w niezręcznej sytuacji. Google pracowało nad AI od lat, natomiast ukrywało swoje osiągnięcia przed światem. OpenAI weszło z hukiem i udostępniło swoje produkty masom. To dało początek tzw. AI Wars, którą to wojnę na ten moment Google przegrywa.

Narzędzia sztucznej inteligencji wciąż znajdują się w początkowej fazie rozwoju. Stąd pojawia się pytanie – po co wypuszczać niekompletne produkty?

Wszystko po to, by tak potężny produkt nie był pod kontrolą jednego podmiotu i inni mogli z niego skorzystać – wyjaśnia Altman.

Boom na AI zaczął się na dobre. Narzędzie wykorzystujące LLM-y powstają jak grzyby po deszczu, co napędza cały sektor.

Ponadto rządy i media wreszcie mocniej zainteresowały się tematem. Unia Europejska pracuje nad tzw. AI act, którego celem jest uregulowanie tej technologii.

Stany Zjednoczone dopiero w maju 2023 zorganizowały spotkanie z Altmanem. Merytoryka ze strony kongresmenów pozostawiała co prawda sporo do życzenia, jednak mimo to Altman odpowiadał na pytania rzeczowo.

Pamiętajmy, że jesteśmy w powijakach sztucznej inteligencji. W miarę jej rozwoju i postępów, przyszłość może rozwijać się w ekscytujący lub niepokojący sposób. Altman publicznie przyznaje:

„I think it'd be crazy not to be a little bit afraid, and I empathize with people who are a lot afraid”.

Zapewnia jednak, że superinteligencja i nieuczciwa sztuczna inteligencja nie stanowią bezpośredniego zagrożenia. Zamiast tego nasze obecne niebezpieczeństwa są znacznie bardziej powszechne – są to dezinformacja czy kryzysy gospodarcze.

By rozwiązać tę kwestię, proponuje, by upewnić się, że bezpieczeństwo AI jest ściśle powiązane z ludzkimi wartościami.

Jednak to, co Altman mówi publicznie, a to, co dzieje się w kuluarach to dwie różne kwestie. Z jednej strony uprasza się o regulację sztucznej inteligencji, a z drugiej hamuje zapał polityków i nalega na wyłączenie OpenAI z nowych norm.

Przedwczoraj na światło dzienne wypłynęły nowe, niepokojące informacje o tym, że lobbował na osłabienie unijnych regulacji wobec OpenAI w AI Act. 

Jego ostatnie podróże po świecie (w tym do Polski) okazały się nieprzypadkowe – i nie, nie chodziło tylko o edukację czy o zbieranie opinii o ChatGPT, a o wywarcie wpływów na regulacje dotyczące AI. Altman chce mieć duży wkład w normy prawne, które będą podwaliną pod działania sztucznej inteligencji.

Lobbował za tym, by Unia Europejska, nie określała AI, jako systemu wysokiego ryzyka. To wiązałoby się z dodatkowymi, surowymi wymaganiami dotyczącymi przejrzystości ich działań.

OpenAI w swoim tekście do UE zasugerowała, że sama zna zagrożenia i wie jak je uregulować samemu, bez pomocy zewnętrznych organów.

“What they’re saying is basically: trust us to self-regulate” - Powiedział Daniel Leufer, starszy analityk skupiony na AI

Wygląda na to, że im się to udało, bo część zmian znikła w ostatecznym szkicu, który będzie jeszcze negocjowany.

The final draft of the Act approved by E.U. lawmakers did not contain wording present in earlier drafts suggesting that general purpose AI systems should be considered inherently high risk.

Postać Altmana zdecydowanie nie jest czarno biała. Czy ma dobre intencje i chce zmieniać świat na lepszy? Trudno powiedzieć, bo kolejne działania wzbudzają coraz większe kontrowersje.

Jeśli spełnią się najczarniejsze scenariusze, to zostanie uznany za jednego z destruktorów świata. A jeśli wszystko pójdzie po dobrej myśli, to wiele osób zapomni o kontrowersjach i może wejść do panteonu innowatorów tego świata. Jak dalej potoczy się jego los, czas pokaże.

Maciej Marek

Główne źródła:

LINK 1
LINK 2
LINK 3

Darmowy kurs tworzenia grafik AI w Midjourney

Mam dla Ciebie kompletnie darmowy kurs tworzenia super grafik AI za pomocą Midjourney. Ten kurs pozwoli Ci stworzyć wszystko czego zapragniesz pod kątem graficznym!

Od kilku miesięcy bardzo intensywnie wykorzystuję w mojej pracy Midjourney. Dzięki temu narzędziu stworzyłem setki grafik, które wykorzystuję w postach albo w prezentacjach. Uwielbiam możliwości kreatywne tego narzędzia.

Zanim stworzyłem swoją pierwszą grafikę nie wiedziałem nic - jak się zarejestrować, na co zwracać uwagę, co zrobić żeby moje grafiki były lepsze.

Teraz, po prawie ośmiu miesiącach mam poczucie, że poznałem tę platformę dość dobrze i umiem dzięki niej tworzyć fantastyczne rzeczy.

Chciałbym podzielić się swoją wiedzą z Tobą. Zupełnie za darmo, bez ukrytych haczyków. Tak samo jak publikuję wartościową wiedzę na Linkedin bez paywalla.

Dlatego, że chcę aby inni też uczyli się i mieli podobną wiedzę do mojej. Bez opłat czy subskrypcji. Bo ja też swoją naukę zaczynałem od darmowych źródeł.

Czego dowiesz się z tego kursu?

Być może słyszałaś / słyszałeś albo widziałeś jakie wspaniałe rzeczy można tworzyć za pomocą AI. Teraz ty też możesz zacząć to robić!

Nauczysz się czym jest Discord, jak założyć na nim konto, jak poruszać się na tej platformie. Pokażę Ci jak działają komendy Midjourney, jak eksperymentować z promptami i jak możesz wykorzystać zdjęcia czy grafiki już istniejące aby uczyć AI.

To wiedza jest dla każdego - niezależnie ile ma lat i jakiego typu ma doświadczenia z grafiką komputerową.

Poniżej jest link do formularza - zostaw w nim swojego maila a niebawem (bo cały czas pracuję nad nim i poprawiam) wyślę Ci gotowy kurs za pomocą którego opanujesz błyskawicznie możliwości Midjourney (niezależnie jakie masz doświadczenie w tworzeniu grafiki czy kodowania).

Ten kurs przeznaczony jest dla osób bez doświadczenia, stawiające pierwsze kroki z tworzeniem grafiki AI.

Zapraszam! Dołącz do mnie i zacznij swoją darmową naukę!

Co powinna zawierać dobra umowa wdrożeniowa IT?

Cześć!

W naszej serii eksperckiej przeszliśmy już przez podstawowe kwestie prawne w SaaSie, czas wejść w etap „produkcji”.

Umowa wdrożeniowa to kluczowe narzędzie prawne określające zasady współpracy pomiędzy twórcą projektu a wykonawcą oprogramowania powstającego w jego ramach. Dobra umowa pozwala na wyeliminowanie lub znaczne ograniczenie prawdopodobieństwa wystąpienia problemów w realizacji projektu.

Jako founder/ka zadbaj o to, aby w umowie wdrożeniowej znalazły się następujące elementy:

1. precyzyjne określenie zakresu świadczonych usług przez wykonawcę projektu/software house,

2. wskazanie terminów wykonania prac (harmonogram) oraz określenie sposobu zarządzania zmianami (zwłaszcza, jeśli pracujecie w metodyce agile),

3. określenie budżetu projektu oraz wynagrodzenie za wykonanie usług,

4. procedury wsparcia technicznego ze strony software house’u oraz zasady odpowiedzialności wykonawcy na wypadek ich niedotrzymania,

5. odpowiedzialność wykonawcy za dostarczone rozwiązanie IT oraz określenie zasad rękojmi,

6. gwarancja jakości dostarczonego rozwiązania IT,

7. procedura reklamacyjna,

8. przeniesienie autorskich praw majątkowych lub udzielenie odpowiedniej licencji oraz zabezpieczenie się na wypadek, gdyby wykonawca naruszył prawa autorskie podmiotów trzecich,

9. regulacja przetwarzania danych osobowych,

10. określenie zasad zachowania poufności oraz kar umownych za ich naruszenie,

11. jasne warunki wypowiedzenia lub odstąpienia od umowy na wypadek fuckupu.

Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź nasz artykuł dotyczący umowy wdrożeniowej IT

Powodzenia!

Arek Szczudło

Nowy komiks z przygodami Róży i Maliny!

JEEST! Nowa część "Róża, a co chcesz wiedzieć?" jest już dostępna w sprzedaży. Tym razem Róża i Malina dowiedzą się o kupowaniu i sprzedawaniu online, reklamacjach, jak towary docierają do nas i jak można płacić za nie.

Komiks o nauce i technologii, którego kampania ustanowiła rekord polskiego crowdfundingu! Trzecia część serii bestsellerowego komiksu edukacyjnego tym razem opowiadającego o sprzedawaniu i kupowaniu w Internecie. Co znajdziesz w środku?

• treści dla dzieciaków w wieku od 7 lat

• tematy interesujący chłopców i dziewczynki

• mądre treści poparte naukowymi dowodami

• wiedzę na temat handlu w sieci dostosowaną do oczekiwań dzieci

• jak robić dobre zdjęcia i szukać minerałów

• link do darmowego słuchowiska!

Idealna książka dla ciekawych świata dzieciaków, które chcą się dowiedzieć,

jak funkcjonuje e-commerce.

Najnowsza część dostępna TYLKO na edukomiks.pl

Dla czytelniczek i czytelników Technofobii specjalna zniżka 15% z kodem: ROZA10

📰 Newsy Warte Twojej Uwagi

Reddit walczy z protestem

Niektórzy moderatorzy biorący udział w proteście przeciwko zmianom w API Reddita otrzymali od firmy wiadomości nakazujące ponowne otwarcie subredditów lub ich zespoły moderatorów zostaną siłą zastąpione. Rzecznik Reddit potwierdził, że moderatorzy biorący udział w proteście mogą naruszać regulamin. Firma planuje wprowadzić zmiany, które pozwolą zwykłym użytkownikom łatwiej głosować na moderatorów.

Tysiące subredditów zostało pozamykanych w zeszłym tygodniu, aby zaprotestować przeciwko nowej polityce, która będzie pobierać opłaty od niektórych aplikacji firm za dostęp do danych w witrynie, co prowadzi do obaw o moderację treści i dostępność.
LINK

Komercyjne loty kosmiczne jeszcze w czerwcu

Virgin Galactic rozpoczynie pod koniec czerwca swoje komercyjne loty kosmiczne. Firma planuje comiesięczne misje dla posiadaczy bilety po dwóch początkowych misjach. Pierwszą z nich będzie misja naukowo-badawcza, a drugą pierwszy prawdziwy lot prywatnego astronauty. Później Virgin Galactic planuje zwiększyć częstotliwość startów, aby obniżyć cenę swojej usługi. Metoda startu polega na zrzuceniu statku kosmicznego z niestandardowego odrzutowca na dużej wysokości, by ten później mógł kontynuować swój lot.
LINK

Ogromne potrzeby na sztuczną inteligencję

Sam Altman, twierdzi, że rynek zaspokoi wysokie zapotrzebowanie na sztuczną inteligencję. Modele będą coraz większe i bardziej wydajne, w miarę jak firmy będą rozwijać swoją infrastrukturę. Koszt szkolenia i uruchamiania dużych modeli językowych jest spory, więc firmy pracują nad tym, aby technologia była jak najbardziej przystępna cenowo. Branża AI będzie musiała kontynuować przełomowe badania, aby obniżyć ceny.
LINK

Wyszukiwarka Google traci na protestach Reddita

Wcześniej wspomniane redditowe protesty wpłynęły na jakość wyników wyszukiwania Google. Dodawanie "Reddit" na końcu wyszukiwania jest powszechną techniką używaną przez ludzi do znajdowania rzeczy w Google. Reddit zawiera mnóstwo informacji, które są wyselekcjonowane przez jego użytkowników. Pomaga w tym również przeglądanie komentarzy, aby zobaczyć rekomendacje, opinie lub linki do odpowiednich zasobów. Nie wiemy, jak długo potrwa protest, a przez to wyniki wyszukiwania pokazują wiele bezużytecznych linków.
LINK