- TECHNOFOBIA
- Posts
- Next big short - Newsletter Artura Kurasińskiego
Next big short - Newsletter Artura Kurasińskiego
W ciągu ostatnich tygodni byliśmy świadkami serii bardzo zdumiewających jak i niesamowitych wydarzeń na amerykańskiej giełdzie.
W wielkim skrócie - społeczność serwisu Reddit skrzyknęła się i zaczęła kupować akcje spółki GameStop w celu spowodowania strat funduszu, który dążył do obniżenia wartości akcji (ponieważ na tym zarabiał).
Analityk Michael Burry (kto nie zna MB to znaczy, że nie widział filmu "Big Short" i powinien natychmiast to nadrobić!) jako pierwszy zwrócił uwagę, że granie na spadki ("szortowanie spółki") GameStop przez fundusze hedgingowe (i innych uczestników rynku) opiewa na ponad 130% akcji w obrocie giełdowym. Co jemu, jako analitykowi wydawało się absurdalne. Ale jeśli nie wiadomo o co chodzi, to znaczy, ze chodzi o pieniądze.
Znowu - wszyscy to mieli przed oczami, ale zauważył i prawidłowo zinterpretował tylko Michael Burry - na poparcie swojej tezy zainwestował 12 mln dolarów w akcje "upadającej spółki" czym wywołał powszechne zdziwienie no bo jak to? GameStop to relikt czasów kiedy gry kupowało się na nośnikach i robiło to w sklepach. Teraz rządzą platformy cyfrowe i appki.
Tymczasem okazuje się, że w 2020 roku pomimo pandemii i zamykania sklepów aż 95% z 5500 sklepów GameStop (tutaj świetna analiza) dało przychód w postaci 22 mld $! Zbiegło się w to w czasie z pojawieniem się nowych konsol (a więc też ich sprzedaż przez spółkę) i oraz pomocy ze strony się wizjonera (Ryan Cohen, który postawił na nogi parę biznesów), który z GameStop chciał zrobić firmę wspierającą e-sport.
No i co? I nic - nadal dziwnym sposobem dużo osób "na rynku" wierzy, że GameStopowi nie uda się a sama spółka musi zbankrutować. Nadal odchodzi niebywałe "shortowanie" akcji. Pomimo przychodów, super kondycji, jasnej strategii rozwoju i pozyskaniu świetnego partnera do rozwoju (Cohen w styczniu 2021 kupił akcje GameStop za 76 mln $ wartych w szcycie 1.4 mld $) akcje GameStop nadal idą w dół.
To już nie tylko stało się dziwne dla Michaela Burrego, ale też dla kilku osób skupionych wokół forum na Reddicie o nazwie r/WallStreetsBets. Jeden z użykowników DeepFuckingValue (linkowałem wyżej do jego analizy) zaryzykował i zainwestował 53 tys $ w akcje GME (GameStop) zarabiając ~47 mln $ (taki był stan na dzień 27 stycznia 2021).
Jak to zwykle bywa w internecie kiedy ktoś rzuci hasło "to musi walnąć" (a szczególnie kiedy w grę wchodzą pieniądzę) to zaczyna się wiralowość. I dokładnie tak zadziało się na Reddicie -użytkownicy subforum o inwestowaniu zaczęli kupować na potęgę akcje GME.
Mamy już zatem opisaną jedną stronę (Michael Burry, GameStop, Ryan Cohen i społeczność Reddita).
Teraz czas na drugą stronę równania reprezentowaną przez m.in. fundusz hedgingowy Melvin Capital (ale oczywiście to tylko jeden z aktorów - spółek i podmiotów grających na spadki GME było bardzo dużo).
Melvin został usadzony jako "największy zły" całej zabawy z akcjami GME i wszyscy rzucili się żeby zaszkodzić Melvinowi poprzez podnoszenie kursu akcji GME.
Zabawa w grę na nosie spółkom, które dążyły do zmniejszenia wyceny akcji GME doprowadziła Melvin Capital do tego, że ten musiał pożyczyć 2.75 mld$ a wszystkie razem podmioty zaangażowane w ten proces "utopiły" na shortowaniu GME (tylko w styczniu) 91 mld $.
Tymczasem zabawa w masowe kupowanie akcji GME wychodzi poza Reddita i tamtejszą społeczność. Staje się na początku amerykańskim a potem ogólnoświatowym fenomenem. Ludzi piszą, ze zainwestowanych kilku tysięcy w akcje GME spłacili hipotekę, kredyt studencki albo pomogli rodzicom. Internet został zalany hasłami pod tytułem "kupuj akcje GME, na tym nie można stracić!".
Spirala nakręca się sama. Dzieje się to samo co z foreksem czy kryptowalutami - kilka przykładów sukcesy powoduje szturm i chęć szybkiego zysku.
Pojawienie się Elona Muska (który z Melvin Capital ma osobistą urazę za to, że fundusz kiedyś również grał na spadki Tesli) tylko dolało benzyny do pożaru. Media na całym świecie zaczęły pisać o akcjach GME, walce społeczności internetowych z funduszem i przedstawiać to jako "zemstę za kryzys finansowy z 2008 roku". Zabawa nabierała jeszcze większego tempa.
Bo każdy kto ściągnął sobie darmową aplikację umożliwiającą zakup akcji (taką jak Robinhood czy Revolut) mógł wziąć udział w zabawie inwestując ile chciał. Wydawało się, że to jest gra o sumie zerowej - Melvin musi "pęknąć" a wygranymi (i bogatymi jak cholera) będzie "społeczność internetu".
Co ciekawe Melvin również grał na spadki na warszawskiej giełdzie na akcjach CD Projekt RED, ale został z nich "wyciśnięty" ("short squeeze")
I wtedy Robinhood (i w zasadzie wszystkie wiodące appki do tradingu) uniemożliwiły obrót akcjami GME (jak i wiele innych spółek bo okazało się, że ponieważ na przeszkadzaniu shortowaniu spółek można zarobić drobni inwestorzy internetowi rzucili się na m.in: akcje Nokii, AMC, czy Blackberry).
Taka decyzja wywołała delikatnie mówiąc wściekłość. Posypały się zarzuty "kiedy zarabiają banki i fundusze to wszystko jest w porządku. Kiedy zarabiają zwykli ludzie to jest to problem?"
Decyzji Robinhooda już przygląda się Securities and Exchange Commission (amerykański nadzór bankowy), Demokraci, administracja Bidena oraz oczywiście sami wkurzeni inwestorzy, którzy składają pozew zbiorowy przeciwko twórcom aplikacji. Można powiedzieć, że nikt nie jest zadowolony z decyzji Robinhooda i ten fakt jednoczy Amerykanów po raz pierwszy po ustąpieniu Trumpa z urzędu.
Robinhood był chwalony całkiem niedawno za to, że "demokratyzuje proces inwestowania". Sama aplikacja jest zbudowana niczym gra - kolorowe ekrany wywołują miłe emocje a sam fakt zakupu akcji jest elementem grywalizacji. Ciężko zobaczyć w tym rozwiązaniu poważne narzędzie do zarabiania pieniędzy. Dolce vita.
Po kilku dniach można było tylko sprzedawać akcje GME co spowodowało gwałtowną zniżkę kursu akcji a obecnie (2 lutego) - kupować do czterech akcji).
Wywołało to kolejną falę wściekłości drobnych akcjonariuszy, którzy zaczęli się czuć jak mięso armatnie w przepychankach między ogromnym kapitałem a przysłowiową "ulicą", która 9 na 10 razy traci na rzecz "market makers" i grubych ryb biznesu.
W amerykańskich mediach zaczęły pojawiać się absurdalne pomysły, że tego typu praktyki jak analizowanie akcji spółek na forach powinno zostać zabronione. Że "internetowa tłuszcza" huśta stabilnym rynkiem. Że to nie jest dopuszczalne żeby ludzie tak zachowywali się.
Zaczęły wychodzić też powiązania Robinhooda z Melvin Capital i Citadel czyli podmiotami, które traciły najwięcej.
"The secret to Robinhood's success (and profitability) is simple: payment for order flow. To ensure trades are commission free, trades are sold to "market makers'' or large firms such as Citadel—Citadel Securities is Robinhood’s largest customer, and affiliate Citadel LLC tried to bail out Melvin Capital after its Gamestop shorts cost it billions. Market makers execute those trades (sometimes at an inferior rate) and can use their privileged position to place themselves in the middle and make a profit. Crucially, in this arrangement, more trades and more volatility mean there’s more for firms like Citadel to work with."
Mówi się powszechnie o manipulowaniu akcjami przez Robinhooda na zlecenie dużych podmiotów. O tym, że handel na giełdzie w tym układzie jest asymetryczny od samego początku i zawsze małym, giełdowym graczom będzie groziła powtórka z GME.
Z drugiej strony to wcale nie jest ani prosta ani "czarno-biała" opowieść. Chcemy wierzyć w "dobrych" inwestorów z Reddita bijących się niczym Dawid z Goliatem z wielkim kapitał i "banksterami".
Niemniej ani Melvin (ani inni graczy grający na spadki) nie popełnili żadnego przestępstwa. Z drugiej strony analizowanie danych i wyciąganie logicznych wniosków też nie jest karane. Z trzeciej - jak przy każdej "gorączce złota" zarabia naprawdę niewielu. Większość traci. I to czasami fortuny kiedy kurs spada 60%.
Na polskiej giełdzie nie bez kozery mówi się o "ubieraniu leszcza w papier" i to chyba niestety będzie smutne epitafium do obecnego kursu GME. Ci, co mieli zarobić dawno wysiedli z tego wagonika. Reszta spada właśnie w przepaść. A Robinhood zbiera właśnie fundusze na dalszą walkę.
"Robinhood, the U.S. online broker that has emerged as a gateway for amateur traders challenging Wall Street hedge funds, has held talks with banks about raising $1 billion in debt so it can continue to fulfill orders for heavily shorted stocks, according to people familiar with the matter."
Przepychanka wokół akcji GameStop otworzyła jednak na nowo dyskusję o regulacjach na rynkach finansowych, alternatywach w postaci kryptowalut oraz przyzwalaniu na to żeby "duzi" mieli instytucjonalną przewagę nad "małymi". To na pewno nie skończy się tak szybko bo nowy rząd Joe Bidena będzie chciał udowodnić, że kontroluje rynki finansowe.
Ja już nie mogę doczekać się na ekranizację tych wydarzeń.
Tylko kto tym razem zagra Michael Burrego?
Artur Kurasiński
PS Jeśli spodobał Ci się ten tekst to tutaj możesz mnie wesprzeć. Wyceniłem koszt miesięcznego wsparcia (4 wydania) na 12 złotych. Jeśli uznasz, że to co pisze i wiedza jaką przekazuję ma dla Ciebie sens to zapraszam do wspierania. Dziękuję!
Wyniki ankiety dotyczącej nowej formy newsów
Zapytałem się Was w zeszłym tygodniu czy nowy format przygotowywania newsów jest lepszy i czy powinien zostać. Wyraziliście swoje zdanie, przyjmuję je do wiadomości. Bardzo dziękuję wszystkim za oddanie głosu, maile i pomoc w podjęciu decyzji!
A tutaj jedna z wielu opinii (za wszystkie bardzo dziękuję!) jakie do mnie docierały w zeszłym tygodniu. Takie konwersje cieszą najbardziej!
Podcast Człowiek Biznes Technologia
Marcin Gruszka - O komunikacji, kreowaniu marki i patrzeniu w szklaną kulę.
Gościem czterdziestego trzeciego odcinka podcastu Człowiek, Biznes, Technologia jest Marcin Gruszka, Product PR Manager w Allegro. Ze swoim gościem Wiesław Kotecki rozmawia o polskim rynku e-commerce. Marcin opowiada jak z perspektywy największego gracza wygląda stan polskiego rynku sprzedaży internetowej i polskiego konsumenta.
Wspólnie dyskutują o zmianach w trendach, które nastąpiły pod wpływem pandemii oraz o wizji przyszłości - czy wraz z końcem pandemii, skończy się zainteresowanie zakupami w sieci?
TWÓJ STARTUP DZIAŁA JAKO B2B SAAS?
W zeszłym roku fundusz Innovation Nest po raz pierwszy opublikował Polish B2B SaaS Landscape.
Teraz przygotowują update na rok 2021. Potrzebują Waszej pomocy.
Według Crunchbase w 2020 roku ponad 50 firm SaaS z HQ w Polsce zebrało finansowanie. Jeśli Waszej firmy nie ma w naszym zestawieniu, to poniżek znajdziecie formularz
w którym możecie zostawić info o swojej firmie.
Daj się poznać w sieci, zdobądź nowych odbiorców i zamień ich w swoich stałych klientów.
✔ Efectownia ➡ agencja marketingowa na miarę Twoich potrzeb!
Obecnie nie boimy się powiedzieć, że internet stał się dla wielu z nas całym światem. Nie trzeba daleko szukać, a z pewnością znajdziemy biznesy, które jeszcze niedawno nie myślały o stronach internetowych, reklamach Google Ads czy Facebook, a dziś przeniosły się do sieci w 100%. Z kolei Ci, którzy byli tam już od dawna, na pewno poczuli na plecach oddech zwiększającej się praktycznie z dnia na dzień konkurencji. Co z tym zrobić?
Tutaj pojawiamy się my ➡ zespół ludzi z pasją, pomysłem, zaangażowaniem i doświadczeniem. Nie ma dla nas niemożliwego, a trudne sprawy załatwiamy po prostu chwilę dłużej, jednak zawsze zgodnie z ustalonym terminem.
✅ Wskażemy elementy strony internetowej, które muszą zostać wprowadzone podczas jej budowy, aby była zgodna z wszelkimi standardami SEO,
✅ na już istniejącej witrynie przeprowadzimy szczegółowy audyt, wykażemy błędy (wraz z ich uzasadnieniem), a następnie wprowadzimy niezbędne poprawki, aby Twoja strona spełniała najwyższe standardy SEO,
✅ zajmiemy się szeroko rozumianym pozycjonowaniem Twojej witryny - poprowadzimy zarówno proces pozycjonowania lokalnego, jak i e-commerce,
✅ stworzymy i poprowadzimy dla Ciebie kampanię Google ADS, reklamę na Facebooku czy Instagramie,
✅ poprowadzimy Twój profil w social mediach,
✅ poprowadzimy Google Moja Firma (GMF),
✅ napiszemy dla Ciebie angażujące treści na stronę, pod artykuły sponsorowane, poradnikowe i specjalistyczne,
✅ przeprowadzimy nie tyko skuteczne, ale przede wszystkim wartościowe i wysokiej jakości linkowanie zewnętrzne i wewnętrzne oraz wiele wiele innych.
➡ Oferujemy usługi szeroko rozumianego marketingu internetowego.
Chcesz być numerem jeden w wyszukiwarce, pozostawiając konkurencję w tyle? Nie trać czasu i skontaktuj się z nami, a przygotujemy dla Ciebie najlepszy plan działania, który przybliży Cię do sukcesu. Zdobądź nowych klientów z efectownia.pl i zaznacz swoją obecność w sieci.
Konferencja Automate Your SaaS Growth już 11 lutego!
11 lutego User.com organizuje konferencję online skierowaną do założycieli i managerów SaaSów – SaaS Growth Summit.
Lista prelegentów wygląda imponująco i zawiera takich ekspertów, jak m.in. Rand Fishkin, Patrick Campbell, Peep Laja, Jane Portman, Aaron Krall, Asia Matos Orangio i wielu innych. Konferencja będzie zorganizowana w 100% zdalnie, udział jest darmowy.
Zarejestruj się już dziś na www.saassummit.user.com
Ucz się przemawiać na konferencji w formie podcastu!
Umiejętności prezentacyjne przydają się każdemu. W zarządzaniu, sprzedaży, marketingu, życiu. Co chwilę przed kimś występujemy czy to na żywo, czy online.
Czasem przygotowani, czasem nie. Czasem jesteśmy zadowoleni ze swoich prezentacji, a czasem przebiegają nam przez głowę krytyczne myśli. Ale niezależnie od wszystkiego, możemy nauczyć się prezentować lepiej. Używać ciekawszego języka, opowiadać bardziej porywające historie, skuteczniej angażować publiczność.
Audiokonferencja Lekkomówni powstała właśnie po to, żeby ekspertki i eksperci w dziedzinie wystąpień publicznych mogli przekazać Ci swoją wiedzę i podzielić się doświadczeniem. A najlepsze jest to, że wystąpienia będą dostępne w formie podcastu. Ruszamy już 5 lutego. Wejdź na stronę lekkomowni.pl i zarejestruj się już teraz.
🛒 AMAZON PO 27 LATACH MA NOWEGO PREZESA
Jeff Bezos, który w 1994 roku stworzył Amazona i przez 27 lat nią zarządzał nadając wektor rozwoju całemu komercyjnemu internetowi (ciężko znaleźć firmę i człowieka, który dokonał większych zmian w sprzedaży i reklamie w sieci) przestaje być prezesem tej firmy (Bezos zostanie prezesem wykonawczym i będzie zajmował się nowymi produktami i inicjatywami). Jeff Bezos pożegnał się z pracownikami po publikacji raportu za zeszły rok w którym to jego firma podwoiła sprzedaż i zyski.
"Jassy has a reputation for sweating the details, driving the company to focus on executing its plan to deliver the most comprehensive suite of cloud infrastructure services on the planet: 'The Everything Store,' just for CIOs. In the early days of cloud computing, this was an uphill battle, trying to convince risk-averse business leaders to bet on an emerging technology when all they really wanted was tech that wouldn't break."
Dlaczego to jest ważne?
Amazon przez dekady był globalnym liderem pod kątem e-commerce. Obecnie przegoniony przez Alibabę nadal wyznacza kierunki zmian, szokuje i przeraża konkurencję na całym świecie skalą swoich decyzji (firma warta jest 1.7 biliona dolarów). Jest niezmiernie ciekawe czy następca Bezosa Andy Jassy (szefujący do tej pory usługom chmurowym Amazona i pracownika od 1997 roku czyli również weterana) będzie równie mocnym wizjonerem i liderem. Bezos chce się skupić się na pracy przy innych projektach: Blue Origin, rozwojem kupionego "Washington Post", Bezos Earth Fund i Day One Fund.
Jassy joined Amazon in 1997 and has led Amazon's Web Services cloud team since its inception.
🕵️ PRYWATNOŚĆ TAK, ALE NIE ZA WSZELKĄ CENĘ
Problemy z prywatnością Facebooka i zmiana regulaminu Whatsappa stały się paliwem dla wzrostu innych aplikacji oferujących "bezpieczne" rozmowy (celowo używam cudzysłowu żeby podkreślić fakt, że żadna aplikacja nie chroni użytkownika przed np. aplikacją PEGASUS). Jednym z beneficjentów takich zmian jest aplikacja Signal. Niestety gwałtowny wzrost użytkowników spowodował zawirowania w zespole tworzącym Signal - model działania firmy jak i jej wizje rozwoju mogą spowodować problemy dla użytkowników szukających prywatności.
Dlaczego to jest ważne?
Potrzebujemy prywatności i jest to nasze niezbywalne prawo jako obywateli. Niestety wraz z rozwojem technologii coraz częściej państwa i rządy pod pozorem "walki z terroryzem" (USA) albo "regulowanie rynku telekomunikacyjnego" (Polska) obywatele coraz bardziej są podsłuchiwani i inwigilowani przez służby (w Polsce w 2016 roku weszła w życie bardzo kontrowersyjna ustawa dająca bardzo szerokie możliwości szpiegowania obywateli). Możliwość korzystania z takich narzędzi jak Signal jest bardzo ważna, ale ważne jest też żeby te narzędzia działały prawidłowo.
The fast-growing encrypted messaging app is making itself increasingly vulnerable to abuse. Current and former employees are sounding the alarm, but CEO Moxie Marlinspike is charging ahead anyway, Casey Newton reports.
The fast-growing encrypted messaging app is developing features that would make it more vulnerable to abuse. Current and former employees are sounding the alarm
🔮 SZKLANA KULO POWIEDZ MI CO SIĘ STANIE W 2021..
Na początku roku zawsze pojawia się wysyp prezentacji w których różne osoby wieszczą wszelakie zmiany. Ja polecam zapoznać się z tą przygotowaną przez Benedicta Evansa. Jak co roku Evans w bardzo przystępny, ale też stroniący od efekciarstwa sposób pokazuje trendy i wskazuje potencjalne konsekwencje z nimi związane.
Presentations by Benedict Evans: The Great Unbundling
🦄NADAL SZUKAMY POLSKICH JEDNOROŻCÓW
PFR Venutres wspólnie z funduszem Inovo Venture Partners przygotował podsumowanie transakcji na polskim rynku VC w 2020 roku. Raport jest obszerny i dość dobrze pokazuje jak polski rynek inwestycyji w startupy wygląda.
Inwestujemy w fundusze VC i PE
Dlaczego to jest ważne?
Polska branża VC zapewne będzie biła sobie brawo bo udało się pokonać kolejne rekordy inwestycji w 2020 roku. Ja nadal jestem umiarkowanym optymistą patrząc na to jak rozwija się polski ekosystem. Problemów które widzę jest trzy. Pierwszy prawie połowa to inwestycje w trzy spółki (tzw "megarundy").
Podobnie jak w 2019 roku megarundy zaciemniają obraz reszty rynku i tworzą wrażenie, że "jest bardzo dobrze". Po drugie: patrząc na udział kapitału prywatnego (tylko 38%) w wartości transakcji widać, że polscy VC "wiszą" nadal na pieniądzach publicznych.
To nie jest ani zdrowe ani nie daje pełnej wizji tego jak wygląda rynek VC w Polsce. Wyobraźmy sobie, że w 2021 roku z uwagi na pandemię i konieczność oszczędzania zostaną wstrzymane rządowe wypłaty. Jak będzie wyglądał wtedy krajobraz inwestycyjny?
I kolejna kwestia - skala. 2 mld inwestycji wyglądają bardzo dobrze na wykresie. Jeśl popatrzy się na kraje europejskie a w szczególności na USA okaże się, że takie kwoty są tam inwestowane w ramach jednego tygodnia.
Jesteśmy nadal bardzo małym, wręcz satelickim rynkiem (rosnącym to fakt), finansowym w większości z pieniędzy publicznych bez żadnego podmiotu o charakterze startupowym wycenianym na 1 mld (ulubiony w branży jednorożec). Takie podmioty udało się "wyhodować" w malutkiej Estonii aż cztery (Skype, Playtech, Transferwise i Bolt) a nawet Litwie (Vinted) czy Rumunii (UIPath).
Bynajmniej nie twierdzę, że trzeba na siłę pompować wyceny spółek, ale zastanowić się co robimy (tak, my wszyscy w polskim ekosystemie startupowym) fundamentalnie źle.
🦘 AUSTRALIA GROZI FACEBOOKOWI I GOOGLE'OWI
Rząd na Antypodach stracił cierpliwość i grozi amerykańskim korporacjom, że jeśli nie dogadają się to po prostu będą musiały zamknąć część usług na terenie Australii. Co ważniejsze Premier Scott Morrison zapowiedział, że jeśli Google nie ugnie się to jego wyszukiwarkę zastąpi Bing - produkt firmy Microsoft.
Google has agreed to pay for news content in France. Says snail recipes & hatred of the English will remain free.
Google and Facebook are fighting legislation that would force them to enter into negotiations with news media companies for payment for content
CANBERRA, Australia (AP) — Australia's prime minister said on Monday that Microsoft is confident it can fill the void if Google carries out its threat to remove its search engine from...
Dlaczego to jest ważne?
Facebook i Google od lat budują swoje imperia na bazie materiałów wytworzonych przez inne firmy. Wyszukiwarka Google'a to nic innego jako lista treści z dołożonymi reklamami. Wydawcy, którzy płacą za powstawanie materiałów chcą aby firma podzieliła się przychodami z tego tytułu jakie generuje. Google zgodził się na taki ruch we Francji, ale nie chce odpuścić w Australii (z uwagi na to, że sprawa dotyczy rynku anglojęzycznego).
🌳 PATAGONIA NIE CHCE JUŻ ROSNĄĆ
Firmę Patagonia obserwuję od dawna - jest to niesamowity podmiot, który jako jeden z pierwszych w branży odzieżowej pochyla się nad kwestiami odpowiedzialności biznesu, ochrony środowiska i społecznej roli biznesu.
"Stawanie się większym i większym niekoniecznie oznacza stawania się bardziej wydajnym. Obecnie chcemy oddzielić nasze ambicje od konieczności wzrostu. Nie mówię przez to, że już wcale nie będziemy rosnąć. Jednak w tym momencie wzrost przestaje być naszym celem. "
Ryan Gellert, nowy szef Patagonii, tłumaczy jak wyhamować rozwój firmy, która została rozpieszczona przez swoje sukcesy.
***
NZZ am Sonntag: Firma Patagonia podjęła decyzję, że nie chce już rosnąć. Czy to tak na poważnie?
Ryan Gellert: Tak, na poważnie. Zawsze mieliśmy problem ze wzrostem
Dlaczego to jest ważne?
Czas stworzyć modę na firmy, które nie postrzegają tylko zysków i wzrostu jako jedyne metryki rozwoju biznesu. Wymuszona przez fundusze inwestycyjne jak i giełdę wizja "ciągłego wzrostu jak wszelką cenę" prowadzi do wynaturzeń, niszczenia wartości jak i środowiska. Nawet jeśli działania Patagonii nakierowane są pod publiczkę i generowane PR to należy jej kibicować.