W erze, w której innowacje i przełomowe technologie definiowały postęp, Hewlett-Packard (HP) była kluczową firmą, która miała potężny wpływ na Dolinę Krzemową. Steve Jobs w pewnym momencie uznał ich za wzór innowacji technologicznych. Przez ponad 50 lat HP był gigantem elektronicznym, a kultowe logo było dostępne wszędzie na świecie i sygnalizowało zaufanie oraz jakość.

To nie była tylko firma. To instytucja, która poza popularnym wizerunkiem publicznym, miała legendarny status w sercach i umysłach innowatorów z Doliny Krzemowej, a także swoich pracowników.

Jednak pod błyszczącą powierzchnią sukcesu i dominacji w branży kryje się historia prób przetrwania, które zdefiniowały najnowszą historię HP.

W ciągu ostatnich dwóch dekad udziały firmy w sektorze technologicznym zmniejszyły się o oszałamiające 60%. Strategia firmy zmieniła się z odważnej ekspansji w walkę o przetrwanie, czego kulminacją była decyzja o podziale HP na dwa podmioty, koncentrujące się oddzielnie na sprzęcie i serwerach.

To posunięcie tylko częściowo powstrzymało przeciekający budżet.

W desperackiej próbie oszczędzania zasobów i potencjalnego wzmocnienia finansów korporacja rozpoczęła falę zwolnień, zmniejszając liczbę pracowników z 350 000 w 2010 roku do zaledwie 51 000 (pierwotna firma), aż doszli do 60 000 w 2021.

POCZĄTKI DOLINY KRZEMOWEJ

Historia zaczyna się od Williama „Billa" Readingtona Hewletta urodzonego w 1913 roku. Szczęśliwie jego rodzinie udało się uniknąć zawirowań związanych z wybuchem pierwszej wojny światowej. Częściowo zadziało się to dzięki pozycji jego ojca, który, aby jej uniknąć, wykorzystał swój autorytet profesora medycyny, początkowo na Uniwersytecie Michigan, a następnie na Uniwersytecie Stanforda.

Bill podążył podobną drogą i wybrał wyższą edukację na Stanfordzie, gdzie poznał swojego partnera biznesowego i przyjaciela Davida Packarda.

Ich współpraca zaczęła się od małych projektów elektronicznych tworzonych w wynajętym garażu. Tworzyli oscylatory częstotliwości i analizatory zniekształceń, ostatecznie formalizując swoje partnerstwo w firmę, której nazwa – Hewlett-Packard (HP) – została ustalona przez rzut monetą.

Pierwszym produktem był oscylator audio – model 200a. Twórcy wycenili go na bardzo konkurencyjną kwotę 54,40 USD. Podczas gdy konkurencyjne produkty kosztowały około 200 USD, innowacyjne podejście HP przyciągnęło uwagę. W szczególności Buda Hawkinsa, głównego inżyniera dźwięku Walt Disney Studios, który zamówił osiem tych oscylatorów do klasycznego filmu Disneya „Fantasia". Było to pierwsze znaczące zamówienie HP i potwierdziło ich wejście do świata biznesu.

Pod koniec pierwszego roku działalności firma HP mogła pochwalić się przychodami w wysokości 5 369 dolarów i zyskami w wysokości 1 563 dolary (co obecnie przekłada się na ok. 96 000 i 28 000 dolarów)

W latach 40. zdywersyfikowało i wzmocniło swoją linię produktów, wspierając wojsko podczas II wojny światowej. Robiło to głównie dzięki specjalistycznemu sprzętowi, w tym analizatorom fal, generatorom sygnałów audio, technologii contrabrator i zapalnikom zbliżeniowym do pocisków artyleryjskich. Pod koniec wojny HP stało się dużą firmą, zatrudniającą 200 osób i osiągającą sprzedaż na poziomie 5,5 miliona dolarów do 1951 roku.

Jednak na horyzoncie pojawiła się wielka zmiana. Gdy branża półprzewodników zaczęła się kształtować, HP znalazło się na strategicznym rozdrożu. Rodząca się branża stworzyła takie firmy jak Intel i AMD, a także przyciągnęła uwagę HP.

Postanowili pójść za rosnącym trendem i rozpoczęli swoją transformację. W ten sposób rozpoczął się nowy rozdział w historii organizacji.

Lata 60. XX wieku były dla HP przełomowym momentem. Zawarli sojusze z Sony i Yokogawa Electric, przewidując, że outsourcing produkcji chipów do Japonii będzie korzystnym finansowo posunięciem.

Niestety, przedsięwzięcie to nie rozwinęło się zgodnie z planem. Outsourcing okazał się bardziej uciążliwy ekonomicznie niż produkcja krajowa, przez co HP pozostawało o krok w tyle za Fairchild i Intelem.

Jednak odbili się od kryzysu, wchodząc w branżę komputerową w 1966. Zaprojektowali modele HP 2100 i HP 1000, które głównie miały służyć biznesowi.

Mimo sukcesu firma wstrzymywała się z rozwojem i rozszerzeniem swojego portfolio w dziedzinie komputerów, szczególnie osobistych.

Steve Wozniak (tak, ten Steve), ówczesny inżynier HP, zaprezentował swoją koncepcję komputera osobistego HP przy pięciu różnych okazjach, ale za każdym razem spotykał się z odmową.

To doprowadziło go do założenia Apple u boku Steve'a Jobsa. Ten błąd HP nieświadomie przyczynił się do narodzin jednej z najbardziej wpływowych firm technologicznych w historii.

HP ostatecznie postawiło na rynek komputerów osobistych w 1980 roku, oferując HP 85, zaprojektowany do rywalizacji z IBM.

Następnie zaprezentowali całą grupę drukarek atramentowych i laserowych oraz skanerów, torując drogę do HP, które znamy dzisiaj. Hewlett-Packard wciąż się rozwijało. W 1986 r. firma zarejestrowała dziewiątą domenę w historii – hp.com.

GORĄCE LATA 90

W latach 90. korporacja przejęła kilka innych firm i ugruntowała swoją pozycję jako marka komputerów domowych. Zostali jedną z najpotężniejszych firm na świecie. Jednak to, co nastąpiło w kolejnych latach, nie może być przypisane pojedynczemu czynnikowi, ale raczej kaskadzie mniejszych elementów i dominujących trendów, począwszy od utowarowienia komputerów osobistych.

Kiedyś marka komputera miała wpływ na wybory konsumentów, natomiast transformacja rynku znacząco zmieniła tę narrację. Jedynie Apple zachowało wyraźny urok marki, ale w przypadku użytkowników systemu Windows decyzje zakupowe stopniowo skłaniały się bardziej w kierunku propozycji wartości niż przywiązania do brandu. HP stanęło więc w obliczu wojny ekonomicznej i przyszło im walczyć z konkurentami takimi jak Acer, którzy oferowali tańsze produkty.

Marże firmy zaczęły topnieć. Jednak nie tylko ich dotknął ten kryzys – Dell również musiał się z tym mierzyć, oni natomiast postawili na inną strategię.

Michael Dell, wracając z emerytury, wprowadził firmę na giełdę i zdecydowanie odszedł od przestrzeni konsumenckiej. Naśladując strategię Microsoftu, Dell przeszedł do dostarczania rozwiązań infrastrukturalnych i przetwarzania w chmurze.

CZAS WIELKICH ZAKUPÓW

Upadek HP zaczął się wraz z mianowaniem Carly Fioriny na stanowisko CEO w 1999 roku. Sprzedała ona część firmy zajmującą się instrumentami analitycznymi i przekształciła HP w „kolejnego producenta komputerów PC".

HP, pomimo zmieniających się trendów w branży technologicznej, z roku na rok trwa przy komputerach osobistych i laptopach, jednocześnie próbując innych, bardziej ryzykownych dla nich rozwiązań. Weszli w chmurę obliczeniową, natomiast ich rozwiązanie nie przełożyło się na realne rezultaty dla firm, co obniżyło ich pozycję.

Podobnie było z rynkiem mobilnym, na którym nie mogli znaleźć trakcji. W 2011 roku wypuścili tablet Touchpad, jednak po 2 miesiącach zwinęli go z rynku z powodu tragicznego odbioru produktu.

Jednak jednym z najbardziej katastrofalnych błędów, a raczej serią błędów były 3 przejęcia firm. Żadna z nich nie zakończyła się sukcesem. HP przejęło konkurencyjnego producenta komputerów PC Compaq w 2001 roku. Wartość tego przejęcia wyniosła 25 miliardów dolarów.

Prawie 6 lat później transakcja wyglądała na udaną, a przynajmniej pozornie. Branża komputerów osobistych nigdy nie podniosła się po Wielkiej Recesji, a była to największa gałąź działalności Compaq.

W 2012 roku HP odpisało wartość przejęcia Compaq o 1,2 miliarda dolarów.

W konsekwencji stracili zyski, spadły ceny akcji i doszło do zwolnień w organizacji, w tym Fioriny. Wielu dużych akcjonariuszy HP sprzeciwiło się tej transakcji i została ona zatwierdzona jedynie niewielką większością głosów.

Następnie wydali prawie 14 miliardów dolarów na przejęcie giganta usług IT EDS. Firma okazała się jednak napuchniętą organizacją, która musiała stawić czoła rosnącej, taniej konkurencji. 4 lata później, w 2012 roku HP odpisało wartość tego przejęcia o ponad 50% – około 8 miliardów dolarów.

Jeśli tego było mało, to doszło również przejęcie Autonomy Corporation, firmy zajmującej się oprogramowaniem dla przedsiębiorstw. Zainwestowano aż 10,3 miliarda dolarów w przejęcie większościowego pakietu udziałów.

HP miało nadzieję na zdobycie znaczącej pozycji na rynku korporacyjnym. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna: marka HP nieumyślnie stłumiła Autonomy, czego kulminacją było spisanie przez HP astronomicznej straty w wysokości 8,8 miliarda dolarów.

Podstawowa działalność HP zaczęła słabnąć, a nowe przedsięwzięcia nie tylko upadały, ale także spalały kolosalne zasoby finansowe. Firma musiała zacząć walczyć o przetrwanie, co zaowocowało masowymi zwolnieniami, a ostatecznie podziałem firmy. I w tym miejscu trafiamy do dzisiejszego HP i HPE.

Okazuje się, że największym problemem HP było to, że mieli prezesów, którzy tak naprawdę nie rozumieli technologii. Carly Fiorina, Mark Hurd i Leo Apotheker nie rozumieli kultury inżynieryjnej, tak głęboko zakorzenionej w firmie od samego początku. W rzeczywistości nie rozumieli, jaką wartość dają im poszczególne przejęcia, gdy szli na zakupy.

HP zainwestowało znaczne wysiłki w zmianę biznesową. Jednak te manewry były zasadniczo prowizorycznymi rozwiązaniami fundamentalnej kwestii, a mianowicie zmiany paradygmatu w amerykańskiej branży technologicznej ze sprzętu na nowe terytoria – gromadzenie danych, przetwarzanie w chmurze, sztucznej inteligencji, uczenie maszynowe, rozwój mobilny i Internet.

Podczas gdy firmy takie jak Google strategicznie oferowały swój sprzęt bez zysku lub nawet ze stratą, rozumiejąc, że prawdziwymi potęgami finansowymi są oprogramowanie i dane, HP trzymało się kurczącego się modelu skoncentrowanego na sprzęcie.

NOWA NADZIEJA

Czy HP stoi na skraju bankructwa? Nie. Od 2019 ich akcje stopniowo wzrastają. Wciąż są w top 3 firm z największą ilością sprzedanych komputerów razem z Lenovo i Dellem.

Firma poszła w stronę gamingu: Omen, HyperX to marki HP. Podobnie jak przejęcie Poly kilka miesięcy temu. Dodatkowo rozwijają swój biznes B2B. We wzrostach pomogła im również pandemia, która, mimo że sprawiła wiele problemów w sprzętowym łańcuchu dostaw, to generalnie była sprzyjająca dla firm technologicznych. To wtedy HP święciło swoje najwyższe akcje.

Obecnie organizacja przeobraża swoje portfolio. Chcą skupić się na wspieraniu pracy hybrydowej, wykorzystując swoje fizyczne produkty, jak drukarki czy komputery, a także zadbać o bezpieczeństwo IT. Wygląda na to, że korporacja wychodzi na prostą i choć nie zostanie gigantem technologicznym, to wciąż będzie odgrywać ważną rolę na rynku. A to dobrze, bo kultura HP, to coś, co zawsze chwalili byli i obecni pracownicy firmy.

Maciej Marek

Główne źródła:

LINK 1
LINK 2
LINK 3

Wielka wyprzedaż "Róża, a co chcesz wiedzieć"

Zakończyła się seria komiksu"Róża, a co chcesz wiedzieć”. Chcemy umożliwić czytelniczkom i czytelnikom zakupienie wszystkich 5 książek w wyjątkowej cenie!

Co wchodzi w skład pakietu?

• treści dla dzieciaków w wieku od 7 lat

• tematy interesujący chłopców i dziewczynki

• mądre treści poparte naukowymi dowodami

• intuicyjną naukę programowania w Scratchu!

• wiedzę na temat handlu w sieci dostosowaną do oczekiwań dzieci

• ciekawe i intrygujące zagadki, puzzle i intelektualne wyzwania!

• jak robić dobre zdjęcia i szukać minerałów

• lekcje gry w szachy

Pakiet 5 książek kosztuje tylko 79zł.

W dodatku kupując pakiet książek pomagasz również Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę ponieważ 15% z każdego sprzedanego pakietu trafi na jej konto.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ

Jestem w jury Aulerów 2023!

Halo świecie startupów, ważne ogłoszenie!

Zapisy do Aulerów 2023 ruszyły, a ja jestem w gronie, które będzie oceniało napływające zgłoszenia, aby wyłonić nasze obiecujące gwiazdy

Aulery to najstarsza nagroda startupowa, swego rodzaju uznanie od branży za to, co się robi. Jeśli więc czujesz, że to coś dla Ciebie, a Twój startup jest cool, zgłoś się! Aplikacja nie powinna zająć Ci więcej niż 20 minut

Szczegóły konkursu, jury i link do formularza aplikacyjnego znajdziesz tutaj: www.aulery.com

Na zgłoszenia masz czas tylko do 31 października!

Mam nadzieję, że zobaczymy się na gali wręczenia nagród w grudniu!

ZGŁOŚ SWÓJ STARTUP

Deep Tech CEE Summit & Challenge

Korzystasz z nowych technologii zawodowo lub prywatnie? Śledzisz trendy i interesują Cię rozwiązania przyszłości? Szukasz ciekawych projektów dla siebie lub nowych wdrożeń do biznesu? Przyjedź na Deep Tech CEE Summit 2023 - poznaj startupy, scaleupy i projekty B+R rozwiązujące problemy świata, ludzkości i przemysłu!

Deep Tech CEE Summit to:

● Szansa na poznanie 100+ najlepszych startupów deep tech z regionu Europy Środkowej i Wschodniej - sprawdź czy pomogą Ci osiągnąć Twoje cele biznesowe.

● Możliwość rozwinięcia sieci kontaktów i zintegrowania się w ekskluzywnej atmosferze ze środowiskiem twórców technologii, inwestorów i animatorów rynku deep tech z ponad 15 krajów.

● Okazja na inwestycję w startupy - przygotowaliśmy dla Ciebie CEE Investor Day!

● Praktyczna wiedza - zainspiruj się i poznaj trendy deep techowe.

● Skorzystaj z aplikacji matchmakingowej, VIP afterparty i forum koinwestycyjnego, dzięki którym poznasz właściwe osoby.

Spotykajmy się w Warszawie:
📅 20.11.2023 | Dzień Inwestora CEE - Cambridge Innovation Center - ul.Chmielna 73
📅 21.11.2023 | CEE Summit - Giełda Papierów Wartościowych - ul. Książęca 4

SPRAWDŹ DEEP TECH CEE SUMMIT

📰 NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI

Netflix pracuje nad Netflix House

Czyli fizyczne miejsce rozrywki dla fanów platformy. Klienci będa mogli pójść na zakupy, zjeść, pograć w gry, a tematem głównym mają być programy od Netflixa. Celem jest zachęcenie fanów do regularnych odwiedzin, kilka razy w miesiącu. Szczegóły dotyczące lokalizacji i wyglądu miejsc rozrywki nie są niestety znane.

LINK

Google testuje nad stroną główną

Google testuje stronę główną gęsto wypełnioną newsami. Ta zmiana jest obecnie ograniczona do Indii i nie wiemy, czy korporacja wprowadzi ją globalnie. Jeśli zadebiutuje na całym świecie, może pojawić się jako opcjonalna funkcja lub tryb alternatywny. Google już kiedyś zapewnił swoim użytkownikom możliwość dostosowywania strony głównej, integrując różne widżety obejmujące wiadomości, pogodę i akcje.

LINK

“Tańsze” Apple Vision Pro

Apple planuje wydać tańszą wersję swoich okularów AR/VR. Celują w przedział 1500 do 2500 dolarów.Ten "przystępny cenowo" produkt wiąże się jednak z kompromisami - usunięcie zewnętrznego wyświetlacza, przejścia na chip na poziomie iPhone'a, zmniejszenia liczby kamer i ekranów o niższej rozdzielczości.

LINK

Zmiany w API OpenAI

Nadchodzą zmiany API OpenAI w przyszłym miesiącu. Obejmą przechowywanie pamięci i funkcje wizji. Postępy te mają zostać zaprezentowane podczas inauguracyjnej konferencji deweloperów OpenAI w dniu 6 listopada. Całość jest opracowana z myślą o przyciągnięciu większej liczby programistów, którzy zdecydują się na płatny dostęp. Ten ruch ma im pomóc w osiągnięciu miliarda dolarów w 2024 roku.

LINK