Apple, firma, która miała być liderem w branży AI, dziś jest pół, a może nawet cały krok za konkurencją. Przynajmniej według ogólnej percepcji, bo skrzętnie ukrywają swoje plany. Ich asystentka – Siri – w momencie premiery był pewnym przełomem i dawał nadzieję, że moloch szybko podbije ten obszar.

Siri okazała się jednak niewypałem — Apple nie udało się zapewnić ujednoliconej i spójnej wersji Siri na wszystkich urządzeniach, w przeciwieństwie do konkurentów, takich jak Google Assistant i Alexy od Amazona. Jej możliwości integracji są mocno ograniczone, a firma daje aktualizacje raz do roku. To wszystko wpływa na to, że użytkownicy mają złe doświadczenia z asystentem.

Jednak nie wszystko stracone. Przez szybki postęp w generatywnej AI powstają coraz to nowe narzędzia, które współgrają z asystentami. Na przełomie roku mieliśmy premierę Rabbit R1. To niewielki gadżet, który pozwala za pomocą głosu sterować swoim asystentem AI. 

Pozostaje jednak pytanie – po co dodatkowe urządzenie, jeśli te same czynności może wykonać Twój smartfon? Google i Samsung już integrują AI do swoich urządzeń. A gdzie w tym wszystkim jest Apple?

Pomimo tego, że Apple nie wypuszcza z każdym miesiącem nowych aplikacji czy funkcji wokół sztucznej inteligencji, to prowadzi cichą kampanię zakupową, wyprzedzając swoich konkurentów w przejęciach firm, zajmujących się sztuczną inteligencją. 

Od 2016 do 2020 roku Apple przejęło 21 startupów zajmujących się AI, ubiegając pod tym kątem Microsofta, Metę i Google. Zainwestowali około 1 miliarda dolarów w organizacje budujące produkty wokół autonomicznej jazdy, asystentów głosowych, tworzenie muzyki i rozpoznawanie obrazu.

A to jeszcze nie koniec ekspansji – według różnych raportów Apple mogło przejąć ponad 30 startupów AI w samym 2023 roku.

To klasyczne podejście Apple. W przeszłości nie byli pierwszymi, którzy wprowadzali technologiczne nowinki, takie jak mysz komputerowa, smartfony czy smartwatche. Kiedy jednak stworzą wreszcie swoją wersję produktu, to zwykle wyznaczają nowe standardy i przejmują rynek. Podobnie może być tym razem.

W sierpniu 2023 CEO Tim Cook, uchylił rąbka tajemnicy i potwierdził, że pracują nad sztuczną inteligencją, podkreślając, że Apple woli ogłaszać produkty, gdy są gotowe do wprowadzenia na rynek. Za kulisami Apple badało generatywną sztuczną inteligencję na długo przed tym, jak ChatGPT zyskał swoją popularność w listopadzie 2022.

Od 2020 stworzyli „zespół modeli fundamentalnych" skupiony na tworzeniu AIi, który może czatować, uczyć się na urządzeniu i chronić prywatność użytkowników. Zespół składa się z byłych inżynierów Google i jest kierowany przez Johna Giannandrea, byłego guru Google AI.

W połowie 2023. pojawiły się plotki o opracowaniu przez Apple LLM-a o nazwie Ajax GPT, rywalizującego z ChatGPT i Google Lambda. Miał być lepszy niż GPT 3.5. 

Apple GPT (z zakorzenionym w ich projekcie Ajax) ma mieć premierę w połowie 2024 roku. Do tej pory mamy tylko skrawki informacji o tym produkcie. Całość jest ściśle chroniona. Apple stopniowo kładzie podwaliny, udostępniając frameworki i biblioteki, aby wykorzystać moc swoich chipsetów, sugerując potencjalne generatywne aplikacje AI dla MacBooków i nie tylko.

CO Z SIRI?

Jednak pośród tych innowacji Siri wydaje się tkwić w minionej epoce. Przejęta w 2010 roku i zintegrowana z iPhone'ami do 2011 roku, Siri była początkowo liderem na rynku asystentów. Teraz częściej jest źródłem frustracji użytkowników i samej firmy.

Skąd ta stagnacja? Ujawniony w kwietniu 2023, raport uchylił rąbka tajemnicy na temat zawirowań w zespole zajmującym się asystentem. Projekt nie ma jasnej wizji, a wewnątrz zespołu są tarcia. Inżynierowie zmagali się z niedostatkiem kluczowych informacji, a ich prośby o zmiany w funkcjonalności Siri były ignorowane. Kierownictwo Apple naciskało na przetwarzanie danych na urządzeniu, chcąc uniknąć integracji z chmurą. Obawiali się utraty kontroli nad doświadczeniem użytkownika, a tym samym tłumili innowację.

Projekt Blackbird, który miał niejako wskrzesić asystenta i go przyspieszyć, został zamknięty przez wewnętrzną politykę, faworyzując mniej ambitny projekt Siri X, skupiający się jedynie na przeniesieniu przetwarzania do firmy. Wielu rozczarowanych inżynierów odeszło do konkurencji.

Gdy Apple zapuściło się na nowe wody ze swoimi goglami AR/VR – Vision Pro, ograniczenia Siri stały się rażąco widoczne, co skłoniło do rozważenia innego systemu głosowego. Wewnętrzne spory i opór przed wykorzystaniem pełnego potencjału generatywnej sztucznej inteligencji sprawiły, że Siri po prostu nie wyrabia.

Okazuje się, że organizacja będzie wreszcie gotowa pivotować swojego asystenta. Krążą plotki sugerujące spore zmiany w nadchodzącym iOS 18, które mogą tchnąć nowe życie w Siri. Inwestycja korporacji w GenAI ma doładować asystenta – pozwoli jej lepiej rozumieć komendy i wykonywać złożone zadania. Oznaczałoby to ogromny krok naprzód, potencjalnie przyćmiewając innowacje takie jak Rabbit R1.

Właśnie w tym celu Apple przejęło Inductive, Voices i PullString, co zasygnalizowało silny nacisk na zwiększenie możliwości Siri. Od zrozumienia języka naturalnego po uproszczenie implementacji funkcji dla programistów. Kto wie, może użytkownicy popularnego Jabłka wreszcie doświadczą przełomu w tej materii?

Jedną z kluczowych przewag Apple jest ogromna baza użytkowników, z ponad miliardem urządzeń w ich posiadaniu. Wszechobecność tych produktów stanowi wyjątkową możliwość wykorzystania sztucznej inteligencji bezpośrednio na urządzeniach, tym samym omijając chmurę w celu uzyskania szybszych, bezpieczniejszych i niezawodniejszych doświadczeń. 

Inwestując 200 milionów dolarów w Xnor.ai, Apple zwiększa swoje możliwości przetwarzania danych na urządzeniach dodatkowo wzmocnionych przez chipy oparte na ARM z niestandardowymi jednostkami przetwarzania neuronowego.

JAKA JEST PRZEWAGA APPLE?

Ta synergia między sprzętem a oprogramowaniem odzwierciedla filozofię wizjonera Alana Kaya. Naukowcy z Apple, będący pionierami tego podejścia, skutecznie integrują duże modele językowe w MacBookach, aby działały znacznie szybciej niż konwencjonalne modele. Osiągają to poprzez wykorzystanie innowacyjnych technik, takich jak przechowywanie modeli w pamięci flash zamiast w pamięci RAM.

Ten przełom, który pozwala na uruchamianie modeli dwukrotnie większych niż fizyczna pamięć urządzenia, może na nowo zdefiniować wydajność AI. 

Świat technologii pędzi do przodu szybciej niż kiedykolwiek. Nie ma dnia bez nowych narzędzi. W świecie, w którym narzędzia sztucznej inteligencji, takie jak ChatGPT od OpenAI, stają się powszechne, zróżnicowanie staje się kluczowe. 

Ta zdolność, w połączeniu ze skrupulatną integracją sprzętu i oprogramowania Apple, przygotowuje grunt pod skok w doświadczeniach użytkowników. Wyobraź sobie ulepszoną Siri, która nie tylko rozumie złożone polecenia, ale także oferuje spersonalizowane, kontekstowe interakcje na wszystkich urządzeniach Apple. Nie chodzi tylko o nadrobienie zaległości; chodzi o przedefiniowanie tego, co może zrobić wirtualny asystent. Może wreszcie dostaniemy Siri, którą firma obiecywała lata temu?

Wyzwania są jednak duże. Szybkie tempo rozwoju sztucznej inteligencji, w połączeniu z doniesieniami o zawirowaniach w zespole Siri, rodzi pytania o zdolność Apple do szybkiego wprowadzania innowacji w tej dziedzinie.

Jednak historia rozwoju produktów Apple i tego jak potrafią przejąć rynek, nie należy ich wykluczać. Ich podejście jest inne w porównaniu do tego, co oferuje konkurencja., Skupieni są na przetwarzaniu danych na urządzeniach, czym mogą nadać nowe standardy dla AI. 

Gdy spekulujemy na temat przyszłych ruchów Apple, pytanie nie dotyczy tylko tego, czy mogą nadrobić zaległości, ale w jaki sposób mogą przeskoczyć konkurencję dzięki swojej unikalnej strategii.

Czy ich wersja AI, głęboko zintegrowana z apple’owskim ekosystemem, może zaoferować inteligentniejsze, szybsze i płynniejsze doświadczenie niż wszystko, co do tej pory widzieliśmy? 

Tylko czas pokaże, a świat czeka na kolejne ruchy Apple. 

Maciej Marek

Główne źródła:
LINK 1
LINK 2
LINK 3

📰 NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI

Robot Tesli robi postępy

Tesla udostępniła filmik ze swoim robotem Optimus. Filmik (w artykule) pokazuje, jak robot płynnie potrafi się poruszać. Obecnie jest w stanie poruszać się z prędkością około 0,6 metra na sekundę, co stanowi wzrost prędkości o 30% w porównaniu z ostatnią aktualizacją. Celem jest osiągnięcie prędkości do pięciu mil na godzinę.

LINK

Pierwszy prywatny lądownik wylądował na powierzchni Księżyca

Odysseus, zbudowany przez Intuitive Machines, pomyślnie wylądował na Księżycu 22 lutego. To pierwszy prywatny lądownik księżycowy oraz pierwszy amerykański lądownik na Księżycu od 1972 roku. Okazało się, że na kilka godzin przed lądowaniem nie działa LiDAR i musieli wprowadzać poprawki. To sprawiło, że statek kosmiczny, który leciał autonomicznie, musiał polegać na swoich optycznych kamerach nawigacyjnych. Celem misji jest zbieranie danych przez maksymalnie siedem dni, do czasu nadejścia nocy w miejscu lądowania.

LINK

Reddit składa wniosek o IPO

Po wieloletnich przygotowaniach, Reddit złożył wniosek o IPO do SEC. Platforma planuje wejść na Nowojorską Giełdę Papierów Wartościowych pod symbolem akcji RDDT. To pierwsze duże IPO w branży technologicznej w tym roku i pierwsze IPO platformy działającej w branży mediów społecznościowych od czasu Pinteresta w 2019. Reddit osiągnął 804 miliony dolarów rocznych sprzedaży w 2023 roku, co stanowi wzrost o 20% w porównaniu z poprzednim rokiem.

LINK

Google wprowadza „otwarte AI”

Nowa rodzina modeli językowych AI od Google, Gemma, to otwarte modele dostępne za darmo, zbudowane na technologii podobnej do Gemini. Modele Gemma mogą być uruchamiane lokalnie na komputerze stacjonarnym lub laptopie. Obecnie dostępne są dwa modele, jeden z 2 miliardami parametrów, a drugi z 7 miliardami. Google twierdzi, że model z 7 miliardami parametrów przewyższa modele Meta's Llama 2 7B i 13B. 

LINK