- TECHNOFOBIA
- Posts
- Tesla vs BYD | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego
Tesla vs BYD | TECHNOFOBIA | Newsletter Artura Kurasińskiego
Tesla straciła fotel lidera. Jak się okazuje, w Q4 2023 BYD sprzedało więcej elektryków (526 tys. BYD vs 484 tys. Tesli), niż amerykański gigant. Chociaż warto zaznaczyć, że mówimy tylko o „czystych elektrykach", bez hybryd.
Dla Tesli 2024 był trudnym rokiem. Firma ma problemy ze swoją Gigafactory w Berlinie. Warunki pracy proponowane przez Teslę są, lekko mówiąc, nie do zaakceptowania dla europejskich pracowników, a co za tym idzie, mają problemy z rekrutacją ludzi.
Do założenia swoich fabryk w Europie Musk wybrał dwa kraje, w których związki zawodowe działają prężnie. A przecież miliarder gardzi związkami, które według niego tworzą „system Panów i chłopów”.
Jeśli mało było problemów w UE, to w Szwecji doszło do strajku pracowników, którzy domagali się praw do rokowań zbiorowych. Musk początkowo zignorował, jednak ta lekceważąca postawa stała się trudniejsza do utrzymania, gdy do strajkujących dołączyli pracownicy z innych branż w strajkach solidarnościowych.
Pracownicy poczty odmówili dostarczania tablic rejestracyjnych do samochodów Tesli, dokerzy rozładowywania Tesli ze statków, a sprzątaczki szorowania salonów firmy.
Musk zdecydował się na zmianę strategii Tesli i postanowił wytoczyć rynkowi wojnę cenową. Obniżył ceny modeli o około 25%, czym zaskoczył branżę.
Strategia Muska, miała na celu zwiększenie sprzedaży i uzyskanie przewagi nad konkurentami.
Co się udało, bo sprzedaż Tesli ciągu ostatnich trzech miesięcy 2023 r. Wzrosła zaskakująco wysoko w porównaniu z pozostałą częścią roku. Klienci dosłownie rzucili się, aby skorzystać z ulg podatkowych na pojazdy elektryczne, bo wchodzą w życie nowe przepisy, przez co ulgi będą trudniejsze do zdobycia w 2024 roku. Natomiast z drugiej strony oceanu udział Tesli na rynku amerykańskim spadł z 62% do 50%, co idzie w parze ze spadkiem dostaw samochodów oraz malejącymi przychodami i marżami. Więc, czy na pewno było warto…?
CHIŃSKI SMOK NADCHODZI…
We wrześniu firma BYD, obecnie największy producent samochodów elektrycznych w Chinach zanotowała wzrost o 43.0% YoY (!).
W samych Chinach BYD też już dawno prześcignęło Teslę w sprzedaży i to o rząd dwóch wielkości. Obie firmy mają tyle samo, bo 17% światowego rynku elektryków, ale to produkcja i sprzedaż BYD rośnie dynamiczniej.
Korporacja zaczęła od produkcji baterii w 2005 roku, by później przerzucić się na produkcję pojazdów elektrycznych. Rozpoczęli od sprzedaży taksówek i autobusów. Całość oczywiście była przy wsparciu chińskiego rządu – bo bez ich zgodny firma nie zaliczyłaby tak dużego skoku rozwojowego.
Przejęli rodzimy rynek i wyruszyli na podbój świata. Zarówno w Europie, jak i w USA mieszkańcy są sceptycznie nastawieni do chińskich marek, głównie przez mit słabej jakości samochodów.
„J.D. Power to amerykańska organizacja przeprowadzająca badania satysfakcji klientów w branży motoryzacyjnej. W tegorocznej edycji po raz pierwszy uwzględniono również markę Tesla. Debiut nie okazał się udany - firma Elona Muska zajęła ostatnie, 32. miejsce. Na miejscu pierwszym Dodge, drugim KIA”
W raporcie TÜV w kategorii wiekowej 2-3 lata Tesla Model 3 okazała się najgorsza (auta mają problemy z hamulcami i zawieszeniem oraz serwisowaniem).
Wrześniowe IAA Mobility pokazało, że nawet zaklinanie rzeczywistości i pokazanie się tam Olafa Scholza nie przykrywa faktu, że BYD w ciągu zaledwie jedenastu miesięcy weszło na 15 rynków europejskich, a w samych Niemczech ma już 17 oddziałów.
Philipp Kemmler, szef działu komunikacji dla Europy chińskiego producenta samochodów Great Wall Motor, ujął to w następujący sposób w wywiadzie dla DW:
„Jeśli możesz to zrobić w Niemczech, możesz to zrobić wszędzie”.
Podczas europejskiej premiery zaprezentowanych zostanie sześć modeli BYD, w tym Dolphin, mały samochód w cenie poniżej 30 000 euro. Najtańszy obecnie model Tesli kosztuje 39 000 euro.
CHIŃSKIE AUTA ZAGROŻENIEM DLA EUROPY?
O jakim zagrożeniu jest tu mowa? W Niemczech 770 tys. osób pracuje w przemyśle automotive i odpowiada za 5% PKB. W całej Europie jest to 14 mln miejsc pracy i a całość stanowi 7% PKB Europy.
Najtańszy samochód w Chinach („The Ice Cream”) kosztuje 5 tys. USD.
Prawie połowa samochodów eksportowanych z Chin jest obecnie sprzedawana w Europie. Liczba ta wzrosła o około 60 procent w ubiegłym roku. Około dwie trzecie z nich to samochody elektryczne na baterie.
Historyczne podobieństwo z ekspansją japońskich producentów samochodów na rynek amerykański w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku stanowi zapowiedź tego, co może nadejść w Europie.
Jednocześnie branża boryka się z nadmiarem mocy produkcyjnych spowodowanym agresywnymi inwestycjami w ostatniej dekadzie. Napięcia geopolityczne i związana z nimi polityka rządowa utrudniają wejście na rynek amerykański.
W Chinach produkcja samochodów na potrzeby rynku wewnętrznego jest już za duża – muszą szukać innych miejsc zbytu.
Około 200 firm produkuje o wiele za dużo samochodów na lokalny rynek. Oczekuje się, że moce produkcyjne przekroczą 15 mln sztuk, co stanowi około dwukrotność spodziewanego lokalnego popytu. Nadmiar mocy produkcyjnych jest jeszcze gorszy w przypadku produkcji akumulatorów. Oczekuje się, że do 2025 r. produkcja około 50 firm czterokrotnie przekroczy popyt.
Chińscy komuniści nie dają prezentów. Musk myślał, że zbudowali mu fabrykę w 10 miesięcy, bo go lubią. A teraz kiedy ponad połowa produkcji Tesli odbywa się w Chinach, ciekaw jestem, kto jest od kogo uzależniony. I jak na właściciela Twittera wpływają kontrakty w Chinach oraz pożyczki pod zakup platformy od Saudyjczyków?
Z 200 wszystkich chińskich producentów, aż 42 skupiają się na produkcji pojazdów EV.
Chińskie marki, które działają na rynku 10-15 lat, zakończą hegemonię General Motors, Ford, Volkswagen i innych producentów, którzy od 100 lat dominowali na rynku automobile.
Największa firma produkująca akumulatory litowo-jonowe do pojazdów elektrycznych? CATL, czyli chiński producent.
Chiny odpowiadają za 70% światowego wydobycia metali szlachetnych oraz rafinują 89% światowego neodymu i prazeodymu, kluczowych metali dla magnesów w silnikach EV.
Przełomem może być ogniwo sodowo-jonowe firmy Northvolt (szwedzka firma), bo będzie tańsze, a jego produkcja nie będzie tak uzależniona od chińskich kopalni.
Europa chce zielonej zmiany, ale ponownie nie umiała zaprosić do tego producentów z Zachodu. Ustanowiliśmy zakaz sprzedaży aut spalinowych po 2035 roku, ale nie określiliśmy, co ma się stać, żeby chińscy producenci nas nie zalali swoimi samochodami i nie zabili rodzimych producentów.
W dodatku Unia Europejska dąży do tego, by do 2030 r. po jej drogach jeździło co najmniej 30 milionów pojazdów zeroemisyjnych. Chińczycy rocznie produkują 8 mln EV rocznie…
Norwegia w której 90% samochodów to EV rozważa koniec dopłat, ponieważ nie chce wspierać osób jeżdżących samochodami (a zachęcić je do przesiadki na transport publiczny).
Chińczycy są realnym zagrożeniem produkcyjnym dla Europy, zwłaszcza, że u siebie kiszą się “we własnym sosie” i muszą wyjść na świat, by utrzymać tempo rozwoju. Europa na ten moment nie ma jak się temu przeciwstawić – nie ma wcześniej wspomnianych regulacji, a oferta europejskich producentów pozostawia wiele do życzenia. Renault ma oferować swoje Twingo za 20,000 euro. W tej klasie BYD oferuje samochód za 4,600 euro. Przepaść.
Rynek automobile w Europie czekają ogromne zmiany…niekoniecznie na lepsze.
CO Z TĄ POLSKĄ?
Mamy partnerstwo Izera-Geely. Były zapowiedzi polskiego samochodu elektrycznego, później mieliśmy być montownią chińskich pojazdów, jednak wszystko wskazuje na to, że Geely zerwie umowę z Polską, bo nasz kraj nic nie może dać tej firmie.
Chińczycy mają w Europie już kilka fabryk (współpracują z Renault i Volvo), które stoją puste i tylko czekają na start, a Azjaci właśnie zaczynają desant pod kątem otwierania salonów.
ElectroMobility Poland powstał z pieniędzy spółek energetycznych (PGE, ENEA, ENERGA i TAURON), a później był wspierany z budżetu państwa.
W projekt wpompowano ogromne sumy pieniędzy, a firma przespała swój słodki czas i obecnie jest obciążeniem dla budżetu. Projekt poza wycięciem lasu i zakupem ziemi, nie ruszył. O konkursie na nadwozie lepiej nie wspominać…
PODSUMOWANIE
Chińczycy przejmują globalny rynek automobile. Czy tego chcemy, czy nie. Wygrywają jakością, cenami i szybkością produkcji. Największym problemem BYD będzie przeniesienie produkcji do Europy, bo sprowadzanie całości z Chin nie jest na ten moment realne. Jednak i tu stopniowo budują swoje procesy.
Tesla choć idzie do przodu, to w ostatnim czasie ma coraz więcej problemów. Strajki, słaba jakość samochodów. Z pewnością zła prasa Muska nie pomaga firmie (wyzwiska wobec reklamodawców X, czy CEO Disneya). Chociaż według niego, Tesla nie jest firmą samochodową a biznesem AI.
Jeśli tak spojrzymy na sytuację, to ma rację. BYD wcale nie jest na czele…
Artur Kurasiński & Maciej Marek
CYBERBEZPIECZEŃSTWO - JAK CHRONIĆ SWÓJ CYFROWY ŚWIAT?
Zapraszamy do wysłuchania najnowszego odcinka mojego podcastu "Technofobia", gdzie prowadzę rozmowę z Krzysztofem Szczepańskim z KIR, ekspertem w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. W tym odcinku zagłębiamy się w ważne tematy związane z cyberbezpieczeństwem, które dotykają zarówno codziennych użytkowników internetu, jak i sektor biznesowy.
Dowiesz się z niego także o aktualnych zagrożeniach w cyberprzestrzeni, praktycznych wskazówkach dla firm na ochronę przed cyberatakami, a także o najczęstszych błędach użytkowników, które zwiększają ryzyko ataków. Poruszamy również temat różnych typów ataków, w tym phishingu i ransomware, oraz specyfiki wyzwań cyberbezpieczeństwa w sektorach zdrowia i finansów.
Ponadto, omawiamy, jak nowe technologie, w tym sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, rewolucjonizują obszar cyberbezpieczeństwa oraz jakie są najlepsze praktyki dotyczące tworzenia i zarządzania silnymi hasłami. Na koniec, rzucamy światło na przyszłość cyberbezpieczeństwa i potencjalne nowe zagrożenia, które mogą się pojawić.
Trendy w technologii i biznesie - startuję nowy projekt!
Po licznych rozmowach z Wami na spotkaniach, konferencjach, czy w onlajnie zauważyliśmy, że brakuje jednego miejsca na naszym rynku, który skupia się na TRENDACH w biznesie i technologii.
Dlatego łączymy siły z Boguszem Pękalskim i budujemy TREBIT.
Właśnie otworzyliśmy zapisy na listę oczekujących, gdzie znajdziesz więcej szczegółów.
Serdecznie zapraszam!
📰 NEWSY WARTE TWOJEJ UWAGI
Po wielomiesięcznym opóźnieniu startu, OpenAI otworzyło sklep GPT. Nowa funkcja pozwala na udostępnianie niestandardowych chatbotów stworzonych przez użytkowników. Natomiast tylko osoby z płatną subskrypcją będą mogły tworzyć i używać różnych GPT. Według OpenAI, od czasu ogłoszenia programu GPT Builder w listopadzie użytkownicy stworzyli ponad 3 miliony botów.
Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o zwolnieniach i dotyczą one projektów: Pixel, Nest, Fitbit, Core Engineering i Assistant. Jednak okazuje się, że to może nie być koniec. 182 385 pracowników zatrudniał Alphabet, spółka-matka Google we wrześniu 2023. Ostatnie zwolnienia to około 0.5% obecnej kadry.
SpaceX planuje się przeprowadzić trzeci lot testowy swojej rakiety Starship w lutym. Kluczem do zrealizowania celu jest uzyskanie zaktualizowanej licencji FAA. Stąd firma chce być gotowa do testu do końca stycznia. Wciąż pracują nad poprawkami, które zidentyfikowali podczas listopadowego testu.
Amazon ogłosił 7 nowości na targach CES 2024, które odbywały się w zeszłym tygodniu. Co ogłosili? Nowe globalne partnerstwo z Panasonic w celu wprowadzenia Fire TV wbudowanego w nowe smart tv od Panasonica od 2024 roku. Ponadto Amazon i BMW zaprezentowali nowe możliwości generatywnej sztucznej inteligencji w samochodach BMW przy użyciu Alexy. Kolejne nowości znajdziesz w artykule.
Jak Ci się podoba dzisiejsze wydanie? |