• TECHNOFOBIA
  • Posts
  • Wielka gra Microsoftu - Newsletter Artura Kurasińskiego

Wielka gra Microsoftu - Newsletter Artura Kurasińskiego

Nie opadł jeszcze medialny kurz po informacji o tym, że Take-Two Interactive dokonało największego w historii przejęcia podmiotu z branży gier wideo, czyli Zyngi (za $12.7 miliardów), a Microsoft poinformował, że zamierza kupić Activision Blizzard za rekordowe $68,7 miliardów w gotówce. Dla porównania: Disney zapłacił nieco ponad 70 mld dolarów za studio filmowe Fox. Jakby ktoś był ciekawy, to tutaj jest lista wszystkich akwizycji MS. Uhm, robi wrażenie.

Tym samym firma Satya Nadelli stanie się trzecią największą na świecie spółką produkującą gry (za Tencentem i Sony). Ta transakcja jest największym zakupem Microsoftu w historii firmy, przyćmiewając przejęcie LinkedIn za $26,2 miliarda.

"The Activision Blizzard purchase is a challenge to the traditional model. In a world full of ever-increasing competition for consumer attention, the company with the largest library of premium content at the best price stands a good chance of staying ahead. And Sony now has to contend with losing access to some of the most crucial gaming properties that would otherwise have kept customers from taking their purchases to competing platforms."

Jeśli zakup zostanie zatwierdzony przez stosowne ciała kontrolne to Microsoft stanie się potentatem w branży gier wideo i śmiało go będzie można porównać do Disneya. Call of Duty, Candy Crush, Warcraft, Diablo, Overwatch, Hearthstone – ciężko jest znaleźć gracza, który nie będzie znał tych tytułów.

Powód oczywiście jest znany – Microsoft tym samym napompuje ofertę swojego xboksowego game passa i przyciągnie miliony nowych subskrybentów do swojej usługi (na razie Microsoft chwali się 25 milionami użytkowników). To jest początek wyścigu o pozyskanie miliarda użytkowników – na konsolach, PC jak i komórkach.

Zakup Activision Blizzard pozwala wnieść do 400 mln aktywnych użytkowników korzystających i płacących za gry co miesiąc. A jest a co walczyć, bowiem rynek gier w 2021 roku wygenerował na świecie łączne przychody w wysokości $180,3 miliardów. Microsoft twierdzi, że obecnie na świecie jest 3 miliardy graczy, a do 2030 roku liczba ta ma wzrosnąć do 4,5 miliarda.

"Sony has been slow to respond to Microsoft’s challenges. Thanks to Game Pass, Microsoft has put Sony in a particularly troublesome position of having to try to maintain its current course while also potentially responding with new products or acquisitions of its own."

Sony dopiero przygotowuje się do premiery swojej usługi subskrypcyjnej (nazwa robocza Spartacus). Nintendo jest opóźnione jeszcze bardziej. Co prawda jest usługa Nintendo Switch Online, ale pozwala grać tylko w niektóre ze starszych gier i tylko na systemie Nintendo Switch. W przeciwieństwie do Game Pass, nie można grać w te gry na komputerze lub telefonie.

Inne firmy oferujące subskrypcję gier również nie stanowią dużej konkurencji dla Microsoftu. Taki EA Play ma fajne gry, ale doszlusował do Xbox Game Pass Ultimate. Istnieje Ubisoft Plus, ale firma dołączy ze swoim katalogiem do Xboksa.

Apple i Google oferują również subskrypcje gier, a nawet Netflix ma coraz do gier, ale wszystkie mają ograniczony wybór w tej chwili, a wszystkie są skoncentrowane na grach na telefonach.

Bardzo silnie promowany w mediach cloud gaming wyglądał na rozsądną propozycję („nie kupuj drogiego sprzętu do grania, wykorzystaj swój telewizor”) a popularny, netfliksowy model subskrypcji wyglądał bardzo realnie. Google pokazał światu swoją usługę Stadia, ale po chwili zamknął wewnętrzne studia tworzenia gier.

Pojawiła się Luna stworzona przez Amazon, ale podobnie jak Stadia jest uzależniona od innych wydawcach i ich tytułów. GeForce Now od Nvidia ma bardzo imponujące pod kątem technicznym możliwości, ale podobnie jak we wszystkich poprzednich przykładach firma nie ma swoich tytułów. Usługi „grania w chmurze” próbowały dostarczać takie podmioty jak Walmart, Verizon, EA i Comcast, ale skończyło się na zepchnięciu na margines.

"Some game analysts have speculated whether Sony might buy a big publisher of its own to counter Microsoft, or whether PlayStation could open its doors to Game Pass. These feel like farfetched outcomes, but not out of the realm of possibility if Microsoft continues its assault on the traditional console business model."

Microsoft wstrząsnął światem gier kilka razy –     ostatnio w marcu 2021 roku kiedy za skromne $7,5 miliarda dolarów ogłosił przejęcie ZeniMax Media, firmy kontrolującej słynne studio Bethesda Softworks, dysponujące takimi tytułami takimi jak "Fallout", "The Elder Scrolls", "Doom", "Quake", "Wolfenstein", "Prey" i "Dishonored". Z takimi tytułami nie trzeba marzyć, aby stać się „Netfliksem branży gier”, tylko nie schrzanić tego dealu, robić własne tytuły i generować nowy content.

Pamiętać należy, z jakim szyderstwem odnotowano w 2014 roku Microsoft zakup Minecrafta za $2,5 miliarda (grę, w której można zbudować komputer 8-bitowy!)

Media naśmiewały się, że Microsoft (firma od systemu operacyjnego i pakietu biurowego) nieudolnie próbuje wejść w branże gier i dogonić rynek (a dokładnie Sony, które biło firmę z Redmond pod kątem sprzedaży konsol i tytułów gier na nie).

Debiutujący w 2014 roku w roli CEO Satya Nadella wziął sprawy w swoje ręce (przyznając później, że firma mogła kupić Minecrafta wcześniej) i zaczął powolną drogę z akwizycjami i tworzeniem katalogu gier na Xbox.

W odpowiedzi na ogłoszony dealu dekady notowane na giełdzie w Tokio akcje Sony Group Corporation spadły w środę o 12,8% po tym, jak w nocy gruchnęła wiadomość o przejęciu Activision Blizzard, Inc. przez Microsoft.

Nie jest to dziwne, bo dysponując takim katalogiem gier, Microsoft z powodzeniem możne wywierać olbrzymi wpływ na rynek gier wypuszczając kolejne tytuły w postaci „ekskluzywów” na swoją platformę Xbox i PC. W „Call of Duty” nie pogramy na Playstation? Sony zareagował dość panicznie, publikując takie oświadczenie:

“We expect that Microsoft will abide by contractual agreements and continue to ensure Activision games are multiplatform,”

Spadek akcji Sony jest największym od października 2008 i może wskazywać, że rynek i inwestorzy spodziewają się, że japońska korporacja będzie miała trudności w konkurowaniu z katalogiem gier Xbox.

Przed ogłoszeniem zakupu Activision Blizzard znany był z tego, że ostatnie miesiące była na ustach mediów branżowych jako spółka, w której działy się bardzo złe rzeczy głównie z winy zarządu i prezesa Bobbiego Kotica.

Teraz, po ogłoszeniu rozpoczęcia przejęcia dyrektor generalny Activision Blizzard może zarobić około 375 milionów dolarów ze sprzedaży firmy firmie Microsoftu. Ten złoty spadochron został wręczony szefowi Activision Blizzard, Bobbiemu Kotickowi, a stało się to w momencie kiedy, oskarża się go o tworzenie toksycznej kultury pracy, przyzwalanie na złe traktowanie pracownic oraz zamiatanie pod dywan zarzutów o gwałt, co doprowadziło do protestów pracowniczek i pracowników.

Plotka głosi, że Kotic nie zrzekł się prezesury, wiedząc, że będą trwały rozmowy z Microsoftem i była dopinana umowa sprzedaży. Wcale to nie dziwi, bo inna plotka głosi, że Kotic zmęczony koniecznością udzielania odpowiedzi na pytania o przyzwalanie na molestowanie pracownic oraz „kulturę męskiej szatni”, chciał kupić branżowe medium, żeby „zmienić narrację” o sobie i swojej spółce. Przedziwny pomysł na PR.

Kotick, który zaprzecza oskarżeniom, ma pozostać dyrektorem generalnym Activision Blizzard do czasu zamknięcia transakcji, czyli prawdopodobnie do 2023 roku. Dlaczego tak długo? Bo tak duża transakcja na pewno będzie przedmiotem kontroli antymonopolowej w Stanach Zjednoczonych i Europie – szczególnie     że obecnie rządy USA i Europy bacznie się przyglądają zakupom spółek BigTech.

Gry to content, który można wykorzystać na wiele sposobów – widzieliście „Arkane”, czyli serial animowany na podstawie gry „League of Legends”? To absolutny majstersztyk pod kątem animacji i scenariusza. Microsoft może zalać rynek setkami takich filmów i seriali i śmiało konkurować z Disneyem pod kątem „kto posiada bardziej rozpoznawalne, globalne IP?”

"For Microsoft, the goal is no longer to beat Sony at an outdated game, but to challenge Apple, Meta, Tencent and other tech giants for the supposed metaverse that could dictate not just how and where we play games, but the hardware and operating systems and stores we use to access the entire internet. To exist in that future, Sony needs a gaming vision that goes well beyond selling a lot of boxes that go under your TV and putting out a handful of bestsellers every year."

Jest jeszcze jeden aspekt zakupu Activision Blizzard przez Microsoft – metaverse. Magiczna kraina, w której mają być wszyscy. Miejsce, w którym będziemy pracowali i odpoczywali. Czy zatem może być coś lepszego niż Linkedin i Xbox?

“Gaming is the most dynamic and exciting category in entertainment across all platforms today and will play a key role in the development of metaverse platforms,” Microsoft CEO Satya Nadella.

Gry jako ogromna część obecnej popkultury są idealnym pasem transmisyjnym do sprzedawania idei i produktów. A przede wszystkim metaverse zacznie się od gier – Fortnite, Minceraft i Roblox to udowodniły doskonale. Dawno to zrozumiał Netflix, którego szef jasno stwierdził “we compete with (and lose to) Fortnite more than HBO” (i dlatego Netflix wszedł w branże gier).

Mark Zuckerberg ze swoim pomysłem na Meta staje się w branży nowych technologii dziwnym chłopcem ze starymi zabawkami, z którym nikt nie chce się bawić. Nawet jeśli pomacha Oculusem, to zaraz się okaże, że aby na nim grać trzeba mieć game pass od Microsoftu.

Hej, ale po co komu Oculus, skoro Microsoft ma swoje Hololens?

Biedny Mark. Biedne Sony.

PS Microsoft pochwalił się zyskami w drugim kwartale fiskalnym w wysokości 18,8 mld USD dzięki dużemu popytowi na usługi cloud computing i sprzedaży oprogramowania, co spowodowało wzrost akcji o 5% w środę rano. Mocny raport kwartalny Microsoftu, który pojawił się tydzień po ogłoszeniu planów wydania 68,7 mld dolarów przejęcia Activision Blizzard, uspokoił nastroje na rynku spowodowane spadkami akcji spółek technologicznych.

Artur Kurasiński

WYWIAD Z PIOTREM KONIECZNYM (TEKST)

Piotr Konieczny - Niebezpiecznik.pl

"Innymi słowy: Ty możesz nie mieć nic, możesz być przegrywem życiowym, ale tak czy inaczej będziesz wartościowym celem dla atakującego. Także jeśli ktoś uważa, że jego życie poszło źle, czuje się smutny, niedoceniony to niech ma świadomość, że dla takiego przestępcy internetowego on jest wartościowy i on zostanie zaatakowany prędzej czy później. Można byłoby tutaj znowu rzucić frazesem bardzo popularnym w naszej branży, że ludzi dzieli się na dwie kategorie: tych, którzy zostali zhakowani i tych, którzy będą zhakowani..."

MOJA KSIĄŻKA DLA DZIECI O SZACHACH (PRZEDSPRZEDAŻ)

https://edukomiks.pl/szachy/

Zapraszam do zakupu mojej (i Michała Kanarkiewicza) książki z serii “Róża, a co chcesz wiedzieć?” Tym razem uczymy dzieciaki jak grać w szachy. W książce znajdziecie 194 strony wskazówek, rozgrywek, grafik i wywiadów z ludźmi, którym królewska gra zmieniała życie.

CO SIĘ DZIEJE ZŁEGO Z WEB3 (PODCAST)

REKLAMA

W szóstym odcinku podcastu "Metagame" dyskutuję z Joanną "Frotą" Kurkowską o licznych problemach z web3, DAO, NFR czy krypto. Tym razem walimy ostro, piętnujemy i wskazujemy co poszło nie tak. Zapoznaj się też z innymi odcinkami a tutaj znajdziesz bazę linków i informacji o zagadnieniach o których prowadzący mówią w swoich podcastach.

JAK ZOSTAĆ ANIOŁEM BIZNESU I INWESTOWAĆ?

REKLAMA

Podejmowanie ryzyka inwestycyjnego bez odpowiedniej wiedzy może skończyć się finansową porażką. Jeśli chciałbyś zacząć inwestować w startupy, ale boisz się, że stracisz pieniądze, zacznij od znalezienia wartościowego źródła informacji. Możesz:

➡ Poszukać w internecie - tu istnieje ryzyko, że trafisz na niewiarygodne źródło

➡ Przeczytać książki związane z tematem - tylko od której zacząć?

➡ Znaleźć kurs prowadzony przez doświadczonego inwestora

📌Według mnie ostatni punkt jest najlepszym (i najmądrzejszym) rozwiązaniem. Osobą, która wyróżnia się na rynku inwestycyjnym, jest Maciej Filipkowski. Od ponad dekady buduje swoje inwestorskie doświadczenie. Przez lata udało mu się zainwestować w przełomowe projekty i duże firmy (booksy, morele), a także małe, nikomu nieznane spółki, które potem podbiły rynek. 

Co więcej, Maciej, chcąc podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, stworzył pierwszy w Polsce kurs, podczas którego nauczysz się jak mądrze i świadomie inwestować w startupy! 

✅Więcej informacji o kursie Zarabiaj Na Startupach znajdziecie na stronie: LINK.

⏰Jeśli jesteś przedsiębiorczy, to na pewno docenisz fakt, że do końca stycznia/lutego możesz kupić kurs z 20%/10% zniżką!

REKLAMA NA MOIM BLOGU I NEWSLETTERZE

Jeśli chcesz zamieścić reklamę w tym newsletterze i dotrzeć do bardzo wartościowej grupy odbiorców to zapraszam! Cena: 2000 zł netto (4 edycje, jeden pełen miesiąc).

Newsletter - najpopularniejszy newsletter technologiczny w Polsce. Stworzyłem już 209 wydań przez 4 lata. Obecnie subskrybuje go 6495 osób (głównie menadżerowie, prezesi i osoby odpowiedzialne za zarządzenie w firmach i startupach).

Format reklamy: tytuł, wstęp + grafika z linkiem (tutaj zobacz przykład).

Blog - zapraszam po szczegóły tutaj. Polecam ofertę zamieszczenia artykułu w cyklu “Biznes Hackers” (zobacz przykład tutaj).

  • Wywiad, materiał sponsorowany – od 6000 zł netto

  • Materiał sponsorowany + reklama w newsletterze – 8000 zł netto

Napisz do mnie i ustalimy szczegóły: [email protected]

Spotkajmy się na Mobile Trends Conference 2022!

REKLAMA

Śledząc mój newsletter, wiesz już, że nowinki techniczne to coś, czego zawsze możesz tutaj znaleźć. Skąd jednak czerpać wiedzę na temat trendów i prognoz w dziedzinach technologicznych? Jednym ze sposobów pozyskiwania świeżych informacji, jest uczestnictwo w wydarzeniach branżowych.

W marcu wystąpię z prelekcją na Mobile Trends Conference, gdzie wspólnie z innymi ekspertami branży mobile opowiemy o naszych doświadczeniach, propozycjach i przewidywanych trendach. To idealne miejsce, aby zyskać wiedzę opartą na doświadczeniach prelegentów.

Zaraz po konferencji odbędzie się gala wręczenia nagród dla najlepszych projektów mobilnych roku 2021. To kolejny sposób na pozyskanie wartościowych informacji o tym, co jest teraz na topie w branży mobile.

Poszukujesz więcej wiedzy? Nie może Cię tam zabraknąć!

O META, MOBILE I METAVERSE (WYWIAD)

NEWSY, WYKRESY I INFOGRAFIKI

"Just 30 days after Steve Jobs introduced the App Store in 2008, there were 1.5k apps available and users had downloaded them 60m+ times. Remember, the iPhone was introduced the year prior, in 2017, when Apple’s total revenue was $24.6B. As of last year, Apple has doled out $260B to developers through the App Store. That growth is what we in the biz call “absolutely nuts.” It’s also why lawsuits frequently spring up against the “Apple Tax,” or Apple’s practice of taking 15%-30% in app commissions — and more will surely come."

"The global base of music subscribers continues to grow strongly with 523.9 million music subscribers at the end of Q2 2021, which was up by 109.5 million (26.4%) from one year earlier. Crucially, this was faster growth than the prior year. There is a difference between revenue and subscribers – with ARPU deflators, such as the rise of multi-user plans and the growth of lower-spending emerging markets – but growth in monetised users represents the foundation stone of the digital service provider (DSP) streaming market. So, accelerating growth at this relatively late stage of the streaming market’s evolution is clearly positive.